autor: Dorota Drużko
LucasArts nie zrezygnuje z klasycznych przygodówek?
Z pewnością wszyscy fani przygodówek tęsknią za starymi hitami LucasArts, takimi jak serie Monkey Island czy Indiana Jones. Zapewne zastanawiają się oni czy jeszcze kiedyś firma wyda kolejną grę tego typu lub przynajmniej zdecyduje się na reedycję swoich klasyków.
Z pewnością wszyscy fani przygodówek tęsknią za starymi hitami LucasArts, takimi jak serie Monkey Island czy Indiana Jones. Zapewne zastanawiają się oni czy jeszcze kiedyś firma wyda kolejną grę tego typu lub przynajmniej zdecyduje się na reedycję swoich klasyków. Jak możemy przeczytać w zamieszczonej w serwisie Eurogamer wypowiedzi kierownika do spraw public relations firmy, Chrisa Norrisa, oraz asystenta producenta Fracture, Jeffreya Gulletta, jest na to szansa.
LucasArts jest dumne ze swych oldschoolowych gier i wciąż rozpatruje możliwość wydania ich na nowych platformach. Chociaż jak uważa Gullet nie jest to wcale takie proste – na przykład w wypadku DS-a pojemność kartridży jest zbyt mała, aby można było zmieścić na nich nawet stare przygodówki (co, biorąc pod uwagę porty takich gier jak Syberia czy Myst, jest całkowicie niedorzeczne). Wspomniano także, że jest też szansa na ukazanie się zupełnie nowych produkcji typu point&click autorstwa LucasArts. Jednak jak dodał Norris, decyzja w tej sprawie należy do znacznie bardziej liczących się osób niż on. Uważa przy tym, że jego firma wciąż tworzy gry przygodowe jednak zmieniła się ich forma w stosunku do poprzedników sprzed lat.