Lara Croft and the Guardian of Light - pierwsze konkrety i screeny
Informowaliśmy już o trwających pracach nad Lara Croft and the Guardian of Light. Wtedy jednak nasza wiedza ograniczała się do znajomości tytułu. Teraz, dzięki serwisowi Gamespot wiemy już znacznie więcej.
Informowaliśmy już o trwających pracach nad Lara Croft and the Guardian of Light. Wtedy jednak nasza wiedza ograniczała się do znajomości tytułu. Teraz, dzięki serwisowi Gamespot wiemy już znacznie więcej.
Lara Croft and the Guardian of Light nie będzie pełnowymiarową „dużą produkcją" kontynuującą tradycje serii. Zamiast tego ukaże się tylko w dystrybucji cyfrowej i koncentruje się ma na zabawie w trybie kooperacyjnym. Choć gra dalej zawierać ma tradycyjne dla cyklu elementy takie jak sekcje platformówkowe, strzelanie czy rozwiązywanie zagadek, to wszystko to ukazane zostanie w perspektywie izometrycznej.
Gra opowie o wspólnych przygodach Lary Croft i wojownika Majów o imieniu Totec. Scenariusz nie sili się na szczególną głębię, zamiast tego zaoferuje lekkostrawną i pełną humoru opowieść rodem z filmów przygodowych. Fabuła obracać się ma wokół tajemniczego artefaktu znanego jako Mirror of Smoke (Lustro Dymu). W czasie zabawy życie uprzykrzą nam hordy umarłych wojowników, olbrzymie salamandry i inne tego typu potworności. Za głównego szwarccharaktera posłuży Xoxolt - zmora uwolniona z lustra, która posiada moc kontrolowania innych duchów.
Sama rozgrywka ukazana zostanie z perspektywy izometrycznej i nie będziemy mieli żadnej kontroli nad kamerą. Postacie Lary i Toteca różnić się będą umiejętnościami i uzbrojeniem. Panna Croft wyposażona zostanie w dwa pistolety ( z nieograniczoną ilością amunicji), podczas gdy Totecowi za broń posłużą włócznie. Te mogą zresztą okazać się przydatne nie tylko w walce, ale również przy pokonywaniu przeszkód terenowych. Przykładowo, włócznia wbita w ścianę pozwoli Larze dostać się w niedostępne wcześniej miejsce. Panna Croft z kolei dysponować ma linką zakończoną hakiem. Duży nacisk położono na element kooperacyjny. Niejednokrotnie Totec przechadzać się będzie po linie, której koniec trzyma Lara. Zrewanżuje się pozwalając pannie Croft biegać po swojej tarczy.
W grze z Larą Croft w roli głównej nie mogło oczywiście zabraknąć eksplorowania opuszczonych katakumb. Dadzą one szansę graczom na złapanie oddechu między kolejnymi walkami i wzbogacą rozgrywkę o tradycyjne dla tej serii zagadki. Również przy pokonywaniu kolejnych pułapek nieodzowna okaże się pomoc towarzysza. Multiplayer możliwy będzie zarówno przez internet jak i sieć lokalną. Oczywiście zaimplementowany zostanie również tryb solo, w którym za partnera posłuży nam sztuczna inteligencja.
Pomimo staro szkolnego charakteru gry, Lara Croft and the Guardian of Light pochwalić się może nowoczesną grafiką, pełną wszystkich wodotrysków, jakich przywykliśmy oczekiwać od współczesnych produkcji. Crystal Dynamics planuje premierę na lato tego roku. Polecamy udanie się na serwis Gamespot gdzie umieszczono galerię z 7 pierwszymi obrazkami z gry.