autor: Maciej Myrcha
Kto wygra w wojnie konsol? Analitycy podają sprzeczne informacje
Na łamach serwisów GameSpot oraz 1up.com można znaleźć artykuły stworzone w oparciu o przewidywania analityków, dotyczące potencjalnego lidera w nadciągającej wielkimi krokami wojnie platform nowej generacji. Sęk w tym, iż oba te artykuły zawierają ... sprzeczne informacje.
Na łamach serwisów GameSpot oraz 1up.com można znaleźć artykuły stworzone w oparciu o przewidywania analityków, dotyczące potencjalnego lidera w nadciągającej wielkimi krokami wojnie platform nowej generacji. Sęk w tym, iż oba te artykuły zawierają ... sprzeczne informacje.
Przedstawiając wspomnianą wojnę w liczbach, analitycy przewidują (według GameSpot), iż do końca roku 2008 Xbox 360 znajdzie 19.5 miliona nabywców podczas gdy PS3 zakupi o 4 miliony graczy mniej a Revolution uplasuje się na szarym końcu ze skromną liczbą 5 milionów posiadaczy (szacunki te opierają się na założeniu, iż zarówno PS3 jak i Revolution ukażą się na rynku w 2006 roku). W serwisie 1up.com możemy natomiast przeczytać, iż w podobnym okresie PlayStation 3 zdobędzie około 45-50% rynku natomiast Xbox 360 zagarnie niewiele ponad 35%. Tutaj również analitycy zgodni sa co do tego, iż Revolution będzie znacznie odstawać od konkurencji zadowalając się 15% rynku.
Oczywiście analitycy analitykami a i tak wiadomo, że to gracze zdecydują, kto zostanie liderem wyścigu konsol nowej generacji.