KOTOR 3 może powstawać, ale nie odpowiada za niego BioWare
Ponoć trwają już prace nad nową odsłoną Star Wars: Knights of the Old Republic. Za grę odpowiadać ma studio nienależące do Electronic Arts.
- Nad kolejną odsłoną KOTOR-a ma pracować nieznane studio.
- Za przeciek odpowiada Bespin Bulletin, a jego informacje miał potwierdzić Jason Schreier.
- Do plotki należy podchodzić ze sporym dystansem.
Według informatora prowadzącego portal Bespin Bulletin, trwają prace nad kolejną odsłoną Star Wars: Knights of the Old Republic. Leaker wypowiedział się na ten temat podczas audycji BOB the Podcast. Jego zdaniem grę wyprodukuje studio spoza rodziny Electronic Arts.
Niestety informator nie wie, kto dokładnie zajmuje się nowym KOTOR-em. Leaker stwierdził jedynie, że wiadomość ta byłaby dla wielu wielkim zaskoczeniem. Możliwe, że chodzi o szerzej nieznane studio lub zespół, który do tej pory był kojarzony z innym gatunkiem gier. Taki rozwój wypadków miał potwierdzić także Jason Schreier.
Cała sprawa świetnie wpisuje się w sytuację, jaką obserwujemy od około roku. W tym czasie Lucasfilm Games udzieliło licencji na opracowanie gier ze świata Star Wars wielu firmom (m.in. Ubisoft, Quantic Dream). Podobnie wygląda kwestia remake’u pierwszego KOTOR-a, za który odpowiada studio Aspyr Media. Electronic Arts skomentowało ten fakt i jasno odcięło się od nadchodzącej produkcji.
Należy jednak pamiętać, żeby do powyższych informacji podchodzić z dystansem. Bespin Bulletin poinformował jedynie, że gra powstaje, a inni informatorzy rzekomo są tego samego zdania. Prawdopodobnie powołał się przy tym na wypowiedź Jasona Schreiera, która pochodzi jeszcze z 2020 roku i mogła dotyczyć zapowiedzianego później remake’u, a nie nowej odsłony serii. Jednocześnie informator otwarcie przyznał, że nie wie też, jakie studio ma być związane z projektem.
Wiarygodność Bespin Bulletin
Bespin Bulletin to portal tworzony przez leakera, mającego na koncie wiele trafnych przecieków. Informator przekazywał m.in. wiadomości dotyczące filmu Skywalker. Odrodzenie. Trafnie przewidział pojawienie się aż pięciu elementów w zwiastunie filmu.