Kosztowne inwestycje przyczyną strat Disney Interactive
Ostatnich kilkanaście dni wypełnionych było raportami finansowymi największych wydawców gier. Teraz dołączyło do nich Disney Interactive, które z powodu kosztownych inwestycji wykazało straty w ostatnim kwartale zeszłego roku.
Ostatnich kilkanaście dni wypełnionych było raportami finansowymi największych wydawców gier. Teraz dołączyło do nich Disney Interactive, które z powodu kosztownych inwestycji wykazało straty w ostatnim kwartale zeszłego roku.
Epic Mickey
W ostatnich trzech miesiącach zeszłego roku wydawca wypracował 349 mln dolarów przychodu, czyli o 58% więcej niż w analogicznym okresie w 2009 r. Jest to zasługa głównie dobrych wyników gier takich jak Toy Story 3 oraz Epic Mickey. Przypomnijmy tutaj, że druga z tych produkcji w samych tylko Stanach Zjednoczonych rozeszła się do tej pory w liczbie 1,3 miliona egzemplarzy. Dla porównania w ostatnim kwartale 2009 roku zadebiutowały jedynie produkcje takie jak Sing It Pop Hits or Tinker Bell and the Lost Treasure, które sprzedały się znacznie gorzej niż zeszłoroczne hity Disney'a.
Niestety, pomimo dużego wzrostu przychodów wydawcy nie udało się wypracować zysku i wykazał straty na poziomie 13 mln dolarów, czyli o 13% więcej niż w ostatnim kwartale 2009 r. Przyczyną takiego stanu rzeczy są koszty wykupienia specjalizującego się w grach społecznościowych studia Playdom. Łącznie transakcja ta uszczupliła środki Disney Interactive o 763 mln dolarów.
Gra Toy Story 3 miała swoją premierę w czerwcu zeszłego roku, ale sprzedawała się doskonale również w okresie świątecznym.
Wydawca obecnie koncentruje się na restrukturyzacji własnej działalności. Rezultatem tego była spora redukcja zatrudnienia, której ofiarą padło m.in. Propaganda Games. Wpierw w październiku zeszłego roku skasowano jeden z projektów tego zespołu, czyli Pirates of the Caribbean: Armada of the Damned, a kilka tygodniu temu poinformowano o ostatecznym zamknięciu studia. Zwolnienia dotknęły też kierowane przez Warrena Spectora Junction Point Studios, czyli autorów Epic Mickey. Według ostatnich doniesień z posadami pożegnać się mogła nawet połowa z 700 zatrudnionych dawniej w Disney Interactive osób. Wszystko wskazuje na to, że wydawca chce mocno ograniczyć swoją aktywność na rynku tradycyjnych wysokobudżetowych produkcji i zamiast tego zamierza skupić się na znacznie tańszych oraz mniej ryzykownych grach przeglądarkowych.
Analizując wszystkie powyższe informacje trzeba pamiętać, że dotyczą one jedynie Disney Interactive, czyli dywizji zajmującej się wyłącznie grami. Disney jako całość w ostatnim kwartale 2010 roku wypracował 2,2 mld dolarów zysku, czyli o 40% więcej niż w analogicznym okresie w 2009 r.