Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 20 grudnia 2005, 15:12

autor: Piotr Doroń

Koreańscy eksperci tłumaczą liczne zgony wśród graczy

W związku z kolejnymi zgonami koreańskich graczy (od listopada wystąpiły już dwa takie przypadki), eksperci pochodzący z tego „rozegranego” kraju tłumaczą, dlaczego takie sytuacje mają w ogóle miejsce.

W związku z kolejnymi zgonami koreańskich graczy (od listopada wystąpiły już dwa takie przypadki), eksperci pochodzący z tego „rozegranego” kraju tłumaczą, dlaczego takie sytuacje mają w ogóle miejsce.

Dwiema najważniejszymi podawanymi przyczynami są: pozbawione źródeł naturalnego światła, zwyczajnie ciemne pomieszczenia, pozbawione dodatkowo skutecznego systemu klimatyzacji, w których przesiadują osoby grające oraz całkowite wyczerpanie. Dr Song Hyeong-gon, lekarz pogotowia, tłumaczy, że ludzie, którzy nie spali od dłuższego czasu nie odczuwają tego, jak bardzo są wyczerpani i zestresowani. Stres, według doktora, wynika z obsesyjnej niemal chęci zwyciężenia w grze, co w efekcie prowadzi do zużywania olbrzymich pokładów energii, którą dysponuje nasz organizm. Trwanie w tego typu psychicznym wyczerpaniu, wzmagane jasnymi rozbłyskami i pobudzającymi obrazami widocznymi na ekranie monitora prowadzi do podrażnienia kory mózgowej i w efekcie nagłej śmierci.

Swoje trzy grosze dorzucił również Eoh Gi-jun z Korea Computer Gaming Life Institute. Uważa on, że wpływ na śmierć graczy ma zmiana sposobu grania w gry komputerowe i odnoszenia w nich sukcesów. Gry, w które graliśmy w latach ’80 XX wieku były „do przejścia”, gdy poznałeś zaprogramowane prawa zawarte w danej pozycji (czyli, krótko mówiąc, „sposób na grę”), lecz gdy grasz w gry sieciowe musisz współzawodniczyć z milionami innych ludzi zamieszkujących cały świat. W jednym momencie możesz być na szczycie rankingu najlepszych graczy, a w innym o wiele niżej. Właśnie z powodu tej ogromnej rywalizacji ludzie nie mogą przestać grać. Co prowadzi oczywiście do smutnych wypadków.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej