Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 22 czerwca 2020, 21:42

Koniec Mixera - Microsoft zamyka usługę do streamingu

Firma Microsoft rezygnuje z dalszego rozwoju platformy Mixer. Użytkownicy usługi będą musieli przenieść się na Facebooka, aczkolwiek nie wszyscy znani streamerzy mogą skorzystać z tej oferty.

Koniec Mixera - Microsoft zamyka usługę do streamingu - ilustracja #1
Udany debiut Richarda „Ninja” Tylera Blevinsa na Mikserze nie przełożył się na sukces platformy.

Migracje znanych streamerów, wsparcie potężnego koncernu – to wszystko nie wystarczyło, by stworzyć pogromcę Twitcha. Microsoft poinformował o rezygnacji ze wspierania platformy streamingowej Mixer. Od dzisiaj gigant z Redmond będzie korzystał z usług Facebooka i tam też będą odsyłać wszystkie strony oraz aplikacje powiązane z zamykaną platformą. Firma zapewnia, że wszyscy partnerzy Miksera zachowają swój status na Facebook Gaming, a dotychczasowe ustalenia będą przestrzegane „tak wiernie, jak to możliwe”.

Microsoft nie rozpisał się na temat przyczyn tej decyzji, jednak najwyraźniej sprawa rozbiła się o zbyt wolny wzrost zainteresowania Mikserem. Najwyraźniej pozyskanie przez platformę Shrouda, Ninja i innych znanych streamerów nie wystarczyło, by usługa zaczęła szybko zyskiwać na popularności. Ci zresztą być może nie zamierzają przechodzić na Facebooka – jak podaje dziennikarz e-sportowy Richard Lewis, obaj odrzucili ofertę firmy i mogą swobodnie negocjować umowy z innymi platformami. W tak gorzki sposób kończy się czteroletni romans Microsoftu ze streamingiem.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej