Komfortowa konstrukcja i 11 programowalnych przycisków. Razer Basilisk v3 to myszka prawie idealna

Źródło fot. Razer

i

We współczesnym świecie raczej trudno wyobrazić sobie używanie komputera bez myszki. Nawet jeśli posiadamy laptopa, a co za tym idzie – touchpada, tradycyjny „gryzoń” jest zdecydowanie wygodniejszą opcją. Szczególnie tyczy się to graczy, którzy często potrzebują wykonywać precyzyjne ruchy w bardzo krótkim czasie.

Jak więc możecie się domyślić, dziś przybliżę Wam gamingową myszkę. Dokładnie będzie to posiadany przeze mnie Razer Basilisk V3.

Spraw sobie myszkę, która podoła nawet najdłuższym sesjom grania

Myszka asymetryczna do komfortowej pracy

Nie powiem, decyzja o zakupie Razera Basilisk V3 wynikała trochę z chęci uniknięcia instalowania kolejnego oprogramowania do konfiguracji sprzętu. Miałam już w swoim posiadaniu słuchawki i mysz od tej samej firmy. Czy żałuję swojej decyzji? Nie. Po czasie mogę stwierdzić, że to był dobry zakup. Od razu jednak zastrzegam, że model ten jest przewodowy. Jeśli nie lubicie kabli, musielibyście zainwestować w droższy wariant.

Źródło: Razer

Razer Basilisk V3 to model asymetryczny, w którym po lewej stronie znajduje się specjalny wystający element dający kciukowi podparcie. Taka konstrukcja powoduje, że ręka nie męczy mi się podczas długich sesji przed komputerem. W moim przypadku jest to dość ważne, ponieważ ze względu na pracę spędzam dość dużo czasu przed monitorem.

Oczywiście nie jest to idealne rozwiązanie, które sprawdzi się u każdego. Model ten nie jest przystosowany do osób leworęcznych.

Razer Basilisk V3 to bardzo wygodne urządzenie

Precyzyjny czujnik i RGB

Konstrukcja to nie wszystko. Co jeszcze znajdziemy w tej myszce? Przede wszystkim Razer Basilisk V3 ma precyzyjny czujnik o rozdzielczości 26 000 dpi. Dodatkowo myszka pozwala zapisać pięć różnych ustawień czułości i zmieniać je przy pomocy kliknięcia w jeden przycisk. Daje Wam więc to spore możliwości w dopasowaniu urządzenia do Waszych potrzeb.

Źródło: Własne

Dość dużym udogodnieniem jest możliwość włączenia trybu swobodnego obracania kółka, który umożliwia niemal natychmiastowe przewijanie długich dokumentów. Dodatkowo znajdziecie tutaj 10 programowalnych przycisków.

Oczywiście jak na sprzęt gamingowy przystało, Razer Basilisk v3 ma wbudowane podświetlenie RGB, którego kolory możecie swobodnie zmieniać. Ja sama zamiast typowej dla tej firmy zieleni zdecydowałam się na krwistą czerwień.

Na koniec pozostaje pomówić o cenie. Model ten możecie dostać dość tanio. Na Amazon.pl zapłacicie za niego 169,50 zł. Jest to o kilkadziesiąt złotych mniej niż w popularnych elektromarketach.

Razer Basilisk V3 na Amazon.pl

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!