Gracz nasłał kiedyś policję na Ubisoft w zemście za bana, teraz został skazany
Toksyczny gracz, który w 2020 roku nasłał policję na firmę Ubisoft Montreal w ramach zemsty, usłyszał wyrok więzienia.
Trzy lata więzienia, zadośćuczynienie ofiarom oraz obowiązek podjęcia leczenia – taki wyrok usłyszał 22-letni gracz, który w znaczący sposób naprzykrzył się Ubisoftowi (via Dexerto).
Deweloperzy ofiarą swattingu
Sprawa młodego Francuza sięga roku 2020, kiedy to kanadyjska policja otrzymała „tuzin” zgłoszeń o przetrzymywanych w siedzibie Ubisoft Montreal zakładnikach.
Funkcjonariusze podeszli do tej sprawy niezwykle poważnie i „najechali” budynek studia deweloperskiego. Szybko okazało się, że cała sprawa to jedna wielka mistyfikacja – prank, fejk, znany w Internecie jako tzw. swatting.
Przedstawicielom Ubisoftu nie było jednak do śmiechu i wraz z policją sprawnie wytypowali osobę odpowiedzialną za ten głupi żart.
Zemsta toksycznego gracza
Sprawcą całego zamieszania okazał się Yanni Ouahioune, 22-letni mężczyzna, notoryczny oszust w Rainbow Six Siege, znany pod pseudonimem „Y4nnOXX”.
Francuski gracz miał zaaranżować nalot policyjny na siedzibę Ubisoftu w ramach zemsty za nałożenie przez deweloperów dożywotnej blokady na jego konto w Rainbow Six.
Jak donosi serwis Complex, Ouahioune dokonał „anonimowych” zgłoszeń z domu swoich rodziców we Francji, po uprzednim przekierowaniu połączeń z serwerów Rosji.
To nie wszystko, ponieważ oszust, który dopuścił się swattingu, oskarżony został jeszcze przez paryski sąd o ataki DDoS na departamenty rządowe, a także o grożenie twórcom gry Minecraft.
Według informacji, do których dotarł serwis Dexerto, Ouahioune od wielu lat korzysta z pomocy psychologa.
Opisana historia nie jest pierwszą, kiedy „dowcipny” gracz został skazany za swatting. W 2019 wyrok 15 miesięcy więzienia za podobne przestępstwo usłyszał nastoletni gracz Call of Duty: WWII.