Japoński rynek gier i konsol traci, brytyjski rośnie w siłę
Z informacji ujawnionych przez firmę Enterbrain (Japonia), organizację Entertainment and Leisure Software Publishers Association oraz grupę GFK Chart-Track (Wielka Brytania) wynika, że w zeszłym roku odnotowano diametralne zmiany w dwóch kluczowych rynkach przemysłu rozrywkowego. Mowa o Japonii oraz Wielkiej Brytanii. O ile drugi zaliczył widoczny wzrost, o tyle pierwszy skurczył się o ponad 15%.
Z informacji ujawnionych przez firmę Enterbrain (Japonia), organizację Entertainment and Leisure Software Publishers Association oraz grupę GFK Chart-Track (Wielka Brytania) wynika, że w zeszłym roku odnotowano diametralne zmiany w dwóch kluczowych rynkach przemysłu rozrywkowego. Mowa o Japonii oraz Wielkiej Brytanii. O ile drugi zaliczył widoczny wzrost, o tyle pierwszy skurczył się o ponad 15%.
Przychody japońskiego rynku gier i konsol spadły w porównaniu do roku 2007 o 15,3%, wypracowując sprzedaż na poziomie 6,26 miliardów dolarów, poinformowała firma Enterbrain. Głównym powodem tak sporego spadku przychodów należy upatrywać w fakcie, że w całym 2008 roku do sklepów nie trafiła ani jedna nowa konsola. W 2007 roku rynek odnotował boom w związku z premierami PlayStation 3 oraz Nintendo Wii, do których doszło wraz z końcem roku 2006. Ważne jest także zmniejszenie liczby sprzedanych gier (o 7,9%).
W 2008 roku zdecydowanym zwycięzcą na japońskim rynku gier była firma Nintendo, która sprzedała w ciągu owych dwunastu miesięcy 4,03 miliony egzemplarzy Nintendo DS oraz 2,91 miliony sztuk Wii. Sony odnotowało wyniki słabsze – o ile w przypadku PSP (3,54 miliony egzemplarzy) różnica nie jest duża, o tyle PlayStation 3 ustąpiło miejsca Wii w stopniu znacznym (991 tysięcy egzemplarzy). Na szarym końcu uplasował się Xbox 360, na którego zakup zdecydowało się w 2008 roku jedynie 331 tysięcy mieszkańców Japonii.
Brytyjski rynek gier i konsol radził sobie dużo lepiej. W ciągu ostatnich pięciu lat jego wartość została podwojona – na koniec 2008 roku przychody z tytułu sprzedaży gier i konsol wyniosły aż 6,071 miliardów dolarów. W trakcie ostatnich dwunasty miesięcy wydawcy zdołali rozprowadzić wśród brytyjskich graczy 82,8 miliony egzemplarzy gier.
Największy procent z tej liczby przypadł na firmę Nintendo, która sprzedała ogółem 39,2 milionów gier (20,1 milionów przypada na Wii i 19,1 na Nintendo DS). Przyniosło to w sumie około 1,3 miliarda dolarów przychodu. Microsoft ze swoim Xboxem 360 zagarnął z tej sumy 14,9 milionów gier (667 milionów dolarów ze sprzedaży). Konsola PlayStation 3 od Sony zakończyła z kolei pierwszy pełny rok na rynku brytyjskim z 10,4 milionami sprzedanych gier (503 miliony dolarów przychodu).
Nie poznaliśmy niestety dokładnych danych na temat liczby sprzedanych egzemplarzy poszczególnych konsol w Wielkiej Brytanii. Wiemy jedynie, że przychody z tego tytułu wyniosły ogółem 2,142 miliardy dolarów. Tak dobre wyniki są głównie rezultatem otwarcia rynku gier i konsol na osoby, które dotąd nie wyrażały zainteresowania tą formą rozrywki. Największa w tym zasługa koncernu Nintendo oraz konsoli Wii, o której można bez wielkiej przesady powiedzieć, że potrafi łączyć pokolenia.
Sytuacja ta pokazuje również, że działania producentów i wydawców, traktujących nierzadko europejski rynek po macoszemu (opóźnienia premier gier względem debiutów w Stanach Zjednoczonych) są bezpodstawne i wymagają zmiany. Mamy nadzieję, że dojdzie do niej już niedługo.