Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 8 listopada 2008, 15:10

autor: Piotr Doroń

Japonia motorem napędowym Square Enix

Japońska firma Square Enix podzieliła się ze światem swoimi rezultatami finansowymi, osiągniętymi w pierwszym półroczu roku fiskalnego 2008. Wynika z nich, że przyszłość firmy uzależniona jest od powodzenia i renomy, jaką cieszy się ona na terenie Japonii. Tamtejszy rynek jest bowiem zdecydowanie największym odbiorcą gier popularnego producenta tytułów należących do gatunku jRPG (choć nie tylko).

Japońska firma Square Enix podzieliła się ze światem swoimi rezultatami finansowymi, osiągniętymi w pierwszym półroczu roku fiskalnego 2008. Wynika z nich, że przyszłość firmy uzależniona jest od powodzenia i renomy, jaką cieszy się ona na terenie Japonii. Tamtejszy rynek jest bowiem zdecydowanie największym odbiorcą gier popularnego producenta tytułów należących do gatunku jRPG (choć nie tylko).

Japonia motorem napędowym Square Enix - ilustracja #1

W okresie od 1 kwietnia do 30 września 2008 roku Square Enix zanotowało 6-procentowy spadek przychodów w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku (do poziomu 693 milionów dolarów). Nie przeszkodziło to jednak w zwiększeniu zysków. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy koncern wypracował blisko 62 miliony dolarów na czysto, co oznacza poprawę o 14% w stosunku do 2007 roku.

Najlepiej sprzedającą się produkcją Square Enix w podanym okresie była reedycja piątej odsłony cyklu Dragon Quest. Dragon Quest V: Hand of the Heavenly Bride znalazło w samej tylko Japonii ponad 1,15 milion nabywców. Wśród innych pozycji sprzedaż prezentowała się następująco:

Zdecydowana większość sprzedaży dotyczy jedynie Kraju Kwitnącej Wiśni. Square Enix zwiększyło bowiem jeszcze bardziej nacisk na ten właśnie rynek. Skutkiem jest to, że aż 86% sprzedanych egzemplarzy gier w okresie od kwietnia do września 2008 roku zostało nabytych przez mieszkańców Japonii. Amerykanie stanowią w tym zestawieniu ledwie 7%, Europejczycy 6%, a reszta świata to marny 1%. Z podanych wyżej danych możemy ponadto wywnioskować, że dobrą sytuację finansową Square Enix zawdzięcza świetnym wynikom, jakie osiągają jej gry wydawane na platformy przenośne. Z powyższych tylko jeden tytuł, Infinite Undiscovery, ukazał się na konsolę stacjonarną (Xbox 360). W przyszłości ulegnie to co prawda mniejszej lub większej zmianie (m.in. za sprawą Final Fantasy XIII), jednakże już teraz możemy mówić o pewnego rodzaju trendzie, w którego sidła wpadło nie tylko Square Enix. Czy pokładanie nadziei w rynek konsol przenośnych może zagwarantować stabilną sytuację finansową? Póki co tak, lecz nie możemy być pewni, czy utrzyma się to w przyszłości.

Square Enix myśli jednak, że tak właśnie będzie. Świadczą o tym założenia co do wyników finansowych, jakie firma najprawdopodobniej osiągnie w całym roku fiskalnym 2008, kończącym się 31 marca 2009 roku. Przychody mają wynieść w sumie 1,6 miliarda dolarów (wzrost o blisko 8% w stosunku do 2007 roku), natomiast zyski powinny zatrzymać się na granicy 122 milionów dolarów (23% w górę).

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej