Jaki będzie Stronghold 3
O tym, że trwają prace nad Stronghold 3 wiem już od ponad dwóch miesięcy, ale do tej pory mogliśmy jedynie popatrzeć na kilka artworków. Teraz dzięki zapowiedziom w magazynach Gamestar oraz PCGZine poznaliśmy wreszcie konkretne informacje na temat tej produkcji oraz obejrzeliśmy pierwsze screeny.
O tym, że trwają prace nad Stronghold 3 wiem już od ponad dwóch miesięcy, ale do tej pory mogliśmy jedynie popatrzeć na kilka artworków. Teraz dzięki zapowiedziom w magazynach Gamestar oraz PCGZine poznaliśmy wreszcie konkretne informacje na temat tej produkcji oraz obejrzeliśmy pierwsze screeny.
Źródło: PCGZine
Studio FireFly ma sporo do udowodnienia. Cykl Stronghold cieszył się dawniej sporą popularnością (do dzisiaj sprzedano ponad 5 milionów egzemplarzy gier z tej serii), ale w ostatnich latach marka ta mocno podupadła. Dobre wrażenie, jakie mógł wywołać Stronghold 2 zostało zniweczone przez fatalne niedopracowanie techniczne. Stronghold: Crusader Extreme był zjadliwy tylko dla największych fanów, a na Stronghold Legends lepiej miłościwie spuścić zasłonę milczenia. Trzecia odsłona ma być powrotem do korzeni. Według twórców, druga część była odrobinę przekombinowana i dlatego chcą by poziom komplikacji najnowszej odsłony przypominał pierwowzór. Oczywiście nie znaczy to, że dostaniemy prosty remake, zamiast tego możemy oczekiwać sporych ulepszeń w sferach takich jak budowanie oraz zarządzanie zamkiem czy przebieg oblężeń.
W grze znajdzie się 30 misji podzielonych na dwie kampanie. Jedna będzie skoncentrowana raczej na rozwoju ekonomicznym, podczas gdy druga dostarczy wyzwań lubiącym częste bitwy. Akcja zaczynie się dziesięć lat po wydarzeniach z pierwszej części, a naszym głównym przeciwnikiem będzie znany z pierwowzoru Duc Volpe. Ciekawie zapowiada się system opodatkowania. Im dalej od centrum zamku wybudujemy dom, tym biedniejsi będą jego mieszkańcy, co z kolei przełoży się na brzydsze domostwa oraz mniejsze wpływy z podatków. Dzięki temu zamki mają mieć bardziej realistyczną strukturę.
Źródło: PCGZine
Pojawią się różne pory dnia, ale twórcy postanowili nie wprowadzać automatycznego cyklu dnia i nocy. Decyzja ta spowodowana jest ciekawym podejściem do zagadnienia widoczności. W Stronghold 3 porzucono popularną w grach strategicznych mgłę wojny, zastępując ją systemem światła i mroku. W dzień bez problemu zobaczymy zbliżających się z oddali wrogów, natomiast w nocy żeby dostrzec cokolwiek zmuszeni zostaniemy do zapewnienia własnego źródła światła (np. dzięki pochodniom). Bez niego ruchy przeciwników całkowicie zamaskuje ciemność, co powinno uczynić nocne oblężenia znacznie bardziej ciekawymi.
Stronghold 3 działa na szeregu licencjonowanych technologii. Grafikę oparto o Vision Engine, znanym już m.in. z Settlers 7. Za sztuczną inteligencję odpowiadać ma PathEngine (wykorzystany wcześniej w Metro 2033 oraz Just Cause 2), podczas gdy do fizyki użyty zostanie Havok. Ponadto możemy oczekiwać obecności trybu multiplayer oraz potężnego edytora poziomów. Twórcy podkreślają, że zapewnienie wsparcia dla społeczności moderskiej jest dla nich szalenie istotne. Premiera planowana jest na następny rok, a gra tworzona jest jedynie w wersji na PC. Więcej informacji ma zostać ujawnionych na tegorocznym gamescom.