autor: Kamil Ostrowski
Intel Extreme Masters Katowice - czym tak właściwie jest IEM?
Intel Extreme Masters Katowice zbliża się wielkimi krokami. Już za miesiąc w katowickim Spodku zmierzą się najlepsi gracze z całego świata. Czym właściwie jest Intel Extreme Masters i jakie dokonania mają w tej lidze Polacy?
Intel Extreme Masters Katowice to wydarzenie bezprecedensowe w skali naszego kraju. Jedna z najbardziej prestiżowych i zasłużonych lig e-sportowych w końcu doczeka się swojego przystanku w Polsce. W związku z objęciem patronatu nad tą imprezą, streszczamy historię Intel Extreme Masters i dokonań Polskich zawodników.
Liga rozpoczęła swoją działalność w 2006 roku jako inicjatywa europejskiej organizacji Electronic Sports League i od tego czasu rozegrano łącznie sześć sezonów, a aktualnie trwa siódmy. Rekordowa pod względem puli nagród okazała się być trzecia odsłona, gdzie przeznaczono na ten cel 750 000 dolarów. Miniony sezon, który odbywał się w latach 2011/2012, był również bardzo udany – graczom rozdano 643 000 dolarów. Po krótkim kryzysie e-sport wraca do łask, a sponsorzy są bardziej skorzy do inwestowania w tę formę promocji. W sezonie przewidzianym na lata 2012/2013 na nagrody dla graczy przeznaczono bowiem aż 728 000 dolarów – prawie tyle, co na rekordowy sezon trzeci!
Szósta odsłona Intel Extreme Masters przyniosła zmiany organizacyjne, które obowiązują również aktualnie. Zrezygnowano z mistrzostw regionalnych, na rzecz serii wyzwań globalnych (ang. „global challange”), odbywających się w miastach rozsianych na kilku kontynentach. Finaliści każdego z lokalnych „przystanków” poza nagrodami pieniężnymi, zagwarantowują sobie możliwość wzięcia udziału w mistrzostwach świata. Gracze, którzy uplasowali się niżej zdobywają punkty, na podstawie których ustala się ich miejsce w tabeli. Po zajęciu pierwszych slotów przez finalistów poszczególnych przystanków, reszta przypadnie kolejnym zawodnikom w rankingu.
Gry, które pojawiają się w Intel Extreme Masters są ustalane każdorazowo przed rozpoczęciem sezonu. Siódma odsłona ligi jest pierwszą, w której nie pojawiła się żadna gra z gatunku FPS, a to przez usunięcie wydawałoby się nieśmiertelnego Counter-Strike’a 1.6. Swoje miejsce zawsze do tej pory miała też najpopularniejsza w danym czasie gra firmy Blizzard – był Warcraft III, później World of Warcraft, natomiast obecnie króluje Starcraft II. W zeszłym sezonie darmowe Quake Live zastąpiono niezwykle popularnym League of Legends - pierwszą grą typu MOBA, która pojawiła się w Intel Extreme Masters.
Polacy od zawsze zaznaczali swoją obecność w Intel Extreme Masters. Przez lata powodów do dumy dostarczała nam „Złota Piątka”, która królowała w Counter-Strike’u. W pierwszej edycji imprezy grając pod szyldem PGS Gaming nasi rodacy zgarnęli pierwsze miejsce w światowych finałach, w trzecim sezonie jako Meet Your Makers uplasowali się na drugiej pozycji, w piątym sezonie powtórzyli ten wyczyn, a w szóstym, tuż przed usunięciem Counter-Strike’a 1.6 z listy tytułów wspieranych przez IEM, znów stanęli na podium na pierwszym miejscu, zamykając piękną klamrą swoje występy w tej lidze.
Nie samą Złotą Piątką w IEM Polacy stali, choć nie da się zaprzeczyć, że to oni zajmowali najwyższe lokaty i uznawani byli za ścisłą światową czołówkę. Maciej ”Av3k” Krzykowski, polski gracz w Quake Live zajął w 2010 roku trzecie miejsce podczas światowych finałów, a rok później drugie miejsce w finałach europejskich. W grach Blizzarda Polacy raczej nie brylowali, chociaż powoli zaczyna się to zmieniać i rodzą nam się młode gwiazdy. Podczas zeszłorocznych mistrzostw świata dwaj utalentowani gracze – Grzegorz „MaNa” Komincz i Artur „Nerchio” Bloch, odpadli w fazie grupowej. To było jednak prawie rok temu, od tego czasu dużo się zmieniło. Podobnie jak sytuacja na scenie League of Legends – Polacy w tym sezonie stali się stałym elementem krajobrazu podczas rozgrywek na tej platformie. Więcej o tym w następnym newsie, przygotowującym Was do Intel Extreme Masters Katowice.