autor: Maciej Myrcha
Infinium Labs na rynku... z klawiaturą
Phantom - tę nazwę kojarzą chyba wszyscy miłośnicy elektronicznej rozgrywki. Niewtajemniczonym przypomnę, iż jest to urządzenie do grania, które ma zrewolucjonizować rynek - tak przynajmniej od kilku(dziesięciu)nastu dobrych miesięcy twierdzą jej twórcy, Infinium Labs.
Phantom - tę nazwę kojarzą chyba wszyscy miłośnicy elektronicznej rozgrywki. Niewtajemniczonym przypomnę, iż jest to urządzenie do grania, które ma zrewolucjonizować rynek - tak przynajmniej od kilku(dziesięciu)nastu dobrych miesięcy twierdzą jej twórcy, Infinium Labs.
Nie oznacza to, że pracownicy wspomnianej firmy próżnują, o nie. Wczoraj prezes Infinium Lans, pan Greg Koler, zapowiedział, iż w drugim kwartale przyszłego roku gracze otrzymają... Phantom Lapboard, czyli bezprzewodowy kontroler przeznaczony dla PeCetów, łączący w sobie klawiaturę i mysz. Oprócz jego różnorodnych funkcji (których na razie nie zaprezentowano) wymienia się możliwość przystosowania klawiatury dla graczy zarówno prawo jak i leworęcznych oraz dość duży zasięg, około 9 metrów, co w zupełności wystarczy, aby "rozkoszować" się grą z kanapy.
Nie znamy ceny urządzenia, wiadomo jednak, iż w początkowym okresie Lapboard będzie rozprowadzany jedynie poprzez Internet. Nie wiadomo również, czy premiera urządzenia jest przygotowaniem do wprowadzenia na rynek Phantoma, czy też sposobem na przynajmniej częściowe odzyskanie pieniędzy, które Infinium Labs włożyło w projekt konsoli. Produkcją Lapboard zajmie się firma Chicony, znana ze swoich peryferiów komputerowych.