Czy Indianę Jonesa spotkał należyty finał? Harrison Ford wyjawił, co myśli o zakończeniu
Indiana Jones i artefakt przeznaczenia zamyka przygodową serię skupioną na słynnym archeologu. Wcielający się w głównego bohatera Harrison Ford opowiedział, co sądzi o zakończeniu filmu i finałowej scenie.
Uwaga! Tekst zawiera spoilery związane z filmem Indiana Jones i artefakt przeznaczenia.
W Indianie Jonesie i artefakcie przeznaczenia Harrison Ford ponownie zakłada swój kultowy kapelusz i bierze bicz do ręki. Nowa i najpewniej finałowa przygoda legendarnego archeologa zabiera widzów w przeszłość nawiązującą do uwielbianej trylogii oraz ukazuje wydarzenia z życia bohatera, które zostały zdeterminowane przez jego doświadczenia.
W niedawnym wywiadzie Harrison Ford wypowiedział się na temat zakończenia filmu. Aktor zdradził swoje przemyślenia na temat finału – tego, czy jest on dobry, czy jednak mógłby być lepszy. Zdradził też, czy brano pod uwagę śmierć Indiany Jonesa. Dla aktora i jego bohatera była to bardzo ważna kwestia, związana z wieloletnią przygodą (via Entertainment Weekly):
Kiedy przyszedł skrypt, to nie zawierał śmierci Indiany Jonesa i nie rozmawialiśmy o tym. Podczas kręcenia filmu temat pojawił się kilka razy, ale James Mangold stwierdził, że nie chce być osobą, która mnie zabije. Myślę, że zostawienie go [Indiany Jonesa] w takiej kondycji, w jakiej widzimy go w finale, było dobrym wyborem. Większość jego problemów została rozwiązana. Wrócił do formy, w jakiej, wydaje mi się, lubiliśmy go widzieć. I według mnie ostatnia scena jest niesamowita. Bardzo ją lubię.
Słowa aktora sugerują, że Indianę Jonesa czeka szczęśliwy finał, który w pewien sposób układa życie bohatera. W przeszłości archeolog miał duże problemy z budowaniem trwalszych relacji. Dotyczyło to szczególnie osób, na których najbardziej mu zależało, czyli między innymi ukochanej Marion oraz syna Mutta.
Indiana Jones i artefakt przeznaczenia jest piątą odsłoną serii. W filmie Mangolda postanowiono zastosować nowoczesną technologię, by przybliżyć przeszłość bohatera i go odmłodzić. Dzięki temu widzowie mogli ponownie przeżyć przygodę kojarzącą się z oryginalną trylogią. Nowa produkcja wciąż jest wyświetlana w kinach w dwóch wersjach: z napisami lub z dubbingiem.