Hayden Christensen rozmawiał z gwiazdą Ahsoki o aktorskiej wersji Wojen klonów
Powrót Haydena Christensena w Ahsoce wywołał spore zamieszanie. Widzom zwłaszcza spodobały się sceny nawiązujące do kultowego serialu animowanego. Odtwórczyni młodszej wersji głównej bohaterki zabrała głos w sprawie.
Piąty epizod Ahsoki zabrał w przeszłość nie tylko główną bohaterkę. Fani serialu Gwiezdne wojny: Wojny klonów mogli zobaczyć, jak wyglądałaby aktorska wersja ich ulubionej produkcji. Młoda Ahsoka oraz Hayden Christensen jako odmłodzony Anakin Skywalker zrobili spore wrażenie na widzach. Na tyle duże, że rozpalili wyobraźnię fanów, którzy teraz chcieliby zobaczyć aktorskie Gwiezdne wojny: Wojny klonów.
Na portalu X (dawniej Twitter) Ariana Greenblatt, wcielająca się w młodą Ahsokę, odpowiadała fanom, którzy pozytywnie wyrażali się o sekwencjach z Wojen klonów w piątym odcinku Ahsoki. Odpowiadając na komentarz miłośnika serii, który napisał, że chciałby, aby Greenblatt i Christensen otrzymali własny aktorski serial Wojny klonów, napisała, że rozmawiała o tym z Christensenem.
Dziękuję za miłe słowa. Ostatniej nocy śmialiśmy się i rozmawialiśmy na ten temat.
Oczywiście prywatna rozmowa aktorów nie jest czymś wiążącym. Może być jednak dopiero początkiem szerzej zakrojonych dyskusji i tym samym doprowadzić do powstania mniejszej serii, podobnej do Obi-Wana Kenobiego z zeszłego roku. Tym bardziej, że aktorka już trenuje i w innym wpisie stwierdziła, iż Hayden to jej „Skyguy” („Rycerzyk” w polskim dubbingu Wojen klonów).
Pojawienie się Haydena Christensena stało się jednym z najpopularniejszych momentów w całym serialu Dave’a Filoniego. Twórca postanowił skorzystać z okazji i nawiązać do animowanego serialu, przy którym pracował, co ewidentnie się opłaciło. Wraz z Ahsoką Gwiezdne wojny wchodzą w zupełnie nowy etap, a aktorskie Wojny klonów, nawet w postaci limitowanej serii, byłyby prezentem nie tylko dla fanów, ale i obojga aktorów, wcielających się w bohaterów.