autor: Ignacy Kruk
Jak wyglądałby Harry Potter według Stevena Spielberga i dlaczego nie powstał
Jak się okazuje, niewiele zabrakło, by ekranizacje przygód Harry’ego Pottera stworzył sam Steven Spielberg. Co ciekawe, jego wizja znacznie odbiega od filmów Chrisa Columbusa, które na przestrzeni lat zyskały sobie status kultowych.
Gdy w 2001 roku zadebiutował Harry Potter i Kamień Filozoficzny, a Daniel Radcliffe, Rupert Grint i Emma Watson zawładnęli umysłami fanów Pottera, można by pomyśleć, że film wyreżyserowany przez Chrisa Columbusa podążał jedyną słuszną ścieżką, aby skutecznie przenieść książki J.K. Rowling na wielki ekran.
Co ciekawe, gdy w 1999 roku Warner Bros. nabyło prawa do ekranizacji, stanowisko reżysera zaproponowano pierwotnie Stevenowi Spielbergowi, którego już wtedy uznawano za jednego z najlepszych twórców w branży filmowej. Nic więc dziwnego, że Warner Bros. chciało postawić właśnie na niego.
Co więc stanęło na drodze legendarnego filmowca? Wszystko wskazuje na to, że przedstawiona przez niego wizja nie przypadła do gustu włodarzom Warner Bros., a on sam nie był do projektu w pełni przekonany. Spielberg uważał, że magiczny świat J.K. Rowling mógłby być doskonale odtworzony w formie animacji. Co więcej, reżyser nie zamierzał realizować każdej książki z osobna, a raczej połączyć kilka z nich w jedną całość. Po kilku miesiącach pracy nad tą koncepcją reżyser sam zrezygnował, a na scenę wkroczył Chris Columbus.
Wiele lat później Spielberg nie wydaje się jednak szczególnie niezadowolony z porzucenia tej marki, mimo, że zdawał sobie sprawę z jej ogromnego potencjału. Jak powiedział w wywiadzie dla BBC:
Miałem okazję pracować nad wieloma filmami, które ostatecznie zrealizował inny reżyser czy studio i okazały się być ogromnymi hitami. Nie jestem w stanie zrobić wszystkiego. Kiedyś zaproponowano mi Harry’ego Pottera. Pracowałem nad nim ze Stevem Klovesem około sześć miesięcy i wtedy zrezygnowałem. Po prostu uznałem, że nie byłem gotowy by zrobić film skierowany głównie do dzieci. Książki były wtedy popularne, więc gdy rezygnowałem, wiedziałem już, że to będzie prawdziwy fenomen.
Spielberg wyjaśnił również, że jego filmy powstają wyłącznie wtedy, gdy czuje osobisty związek z konkretnym projektem. Najwyraźniej w przypadku Harry’ego Pottera tego elementu zabrakło, a zamiast tego, twórca skupił uwagę na pracy nad A.I. Sztuczna Inteligencja.
Harry Potter i Kamień Filozoficzny, jak i kolejne filmy z serii, był ogromnym sukcesem. Jeżeli zaś chodzi o udział Spielberga, w pewnym sensie można powiedzieć, że gdyby nie decyzja legendarnego reżysera by porzucić projekt, nigdy nie dostalibyśmy kultowych filmów ze wspomnianym wcześniej trio: Emmą Watson, Danielem Radcliffe’em i Rupertem Grintem.
Jeżeli chcielibyście odświeżyć wspomnienia, na HBO Max możecie obecnie obejrzeć Harry Potter: Powrót do Hogwartu – specjalny materiał przygotowany z okazji 20-lecia pierwszego filmu.