Godzilla ma już 70 lat, ale się nie zatrzymuje i wciąż inspiruje filmowców. Nadchodzi sequel jednego z najlepszych dzieł sci-fi o Królu potworów wszech czasów
Godzilla zadebiutowała siedem dekad temu i chociaż ma swoje lata, to wciąż fascynuje, będąc bohaterem nowych kinowych oraz serialowych produkcji. Na horyzoncie widać już kontynuację niezwykle udanej Godzilli Minus One.
Godzilla, pierwszy film o Królu potworów, zadebiutował 70 lat temu. Produkcja sci-fi w reżyserii Ishiro Hondy, która weszła na wielkie ekrany w Japonii 3 listopada 1954 roku, była jednym z wielu cieszących się ówcześnie popularnością widowisk o wielkich potworach i dała początek serii, która do dziś inspiruje filmowców i fascynuje odbiorców.
Oryginalna Godzilla ma aż 94% pozytywnych opinii krytyków w serwisie Rotten Tomatoes i przypadła do gustu 89% widzów. Trudno się dziwić tak wysokim ocenom – dzieło studia Toho jest nie tylko świadectwem swoich czasów – filmem ukazującym lęki związane z bronią atomową – ale także produkcją, która zachwyca ze względu na fabułę. Przejmująca historia opowiedziana w dziele z 1954 roku wzrusza do dziś i do dziś pozostaje aktualna.
Seans widowiska sprzed siedmiu dekad jest zaś wyjątkowym doświadczeniem, ukazującym, jak wiele kreatywności wymagało kiedyś od twórców kręcenie filmów. Kiedy zdamy sobie sprawę, że w ważącym 100 kilogramów przebraniu tytułowego potwora niszczącego makietę miasta znajdował się człowiek, docenimy nie tylko swoisty urok wiekowej produkcji sci-fi, ale także poświęcenie aktora.
Godzilla przez ponad 70 lat niezmiennie inspiruje filmowców i wciąż powstają nowe produkcje skupione na Królu potworów. Studia Warner Bros. i Legendary kontynuują sagę MonsterVerse, a niedawno powstał bardzo dobrze oceniany serial Monarch: Dziedzictwo potworów, którego drugi sezon już zamówiono.
W ubiegłym roku głośno było jednak o kultowym potworze w kontekście nowej produkcji Toho – studia odpowiedzialnego za oryginalną produkcję z 1954 roku – za sprawą rewelacyjnie przyjętej (99% pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes) i nagrodzonej Oscarem Godzilli Minus One. Co ciekawe, widowisko osiągnęło tak ogromny sukces i cieszyło się w kinach tak wielką popularnością, że wytwórnia właśnie ogłosiła prace nad nowym filmem z serii.
Takashi Yamazaki, twórca Godzilli Minus One, powróci jako reżyser i scenarzysta, wszystko wskazuje więc na to, że nadchodzące dzieło będzie sequelem świetnie przyjętej produkcji z 2023 roku.
Filmowiec wyjawił nawet niedawno, że po triumfie Godzilli Minus One dostawał niezliczone oferty nakręcenia różnego rodzaju filmów, ale wszystkie je odrzucał, ponieważ robi nowe widowisko o Godzilli. Data premiery tej produkcji nie jest jeszcze znana.
Z okazji 70. rocznicy premiery pierwszej Godzilli warto przypomnieć sobie oryginalne widowisko, które znajdziemy w serwisie Flix Classic. Możecie również obejrzeć dzieło Toho z 2023 roku – Godzilę Minus One znajdziecie na Netfliksie.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!