filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 5 listopada 2024, 17:00

autor: Pamela Jakiel

Godzilla ma już 70 lat, ale się nie zatrzymuje i wciąż inspiruje filmowców. Nadchodzi sequel jednego z najlepszych dzieł sci-fi o Królu potworów wszech czasów

Godzilla zadebiutowała siedem dekad temu i chociaż ma swoje lata, to wciąż fascynuje, będąc bohaterem nowych kinowych oraz serialowych produkcji. Na horyzoncie widać już kontynuację niezwykle udanej Godzilli Minus One.

Źródło fot. Godzilla Minus One, Takashi Yamazaki, Toho, 2023
i

Godzilla, pierwszy film o Królu potworów, zadebiutował 70 lat temu. Produkcja sci-fi w reżyserii Ishiro Hondy, która weszła na wielkie ekrany w Japonii 3 listopada 1954 roku, była jednym z wielu cieszących się ówcześnie popularnością widowisk o wielkich potworach i dała początek serii, która do dziś inspiruje filmowców i fascynuje odbiorców.

Oryginalna Godzilla ma aż 94% pozytywnych opinii krytyków w serwisie Rotten Tomatoes i przypadła do gustu 89% widzów. Trudno się dziwić tak wysokim ocenom – dzieło studia Toho jest nie tylko świadectwem swoich czasów – filmem ukazującym lęki związane z bronią atomową – ale także produkcją, która zachwyca ze względu na fabułę. Przejmująca historia opowiedziana w dziele z 1954 roku wzrusza do dziś i do dziś pozostaje aktualna.

Seans widowiska sprzed siedmiu dekad jest zaś wyjątkowym doświadczeniem, ukazującym, jak wiele kreatywności wymagało kiedyś od twórców kręcenie filmów. Kiedy zdamy sobie sprawę, że w ważącym 100 kilogramów przebraniu tytułowego potwora niszczącego makietę miasta znajdował się człowiek, docenimy nie tylko swoisty urok wiekowej produkcji sci-fi, ale także poświęcenie aktora.

Godzilla przez ponad 70 lat niezmiennie inspiruje filmowców i wciąż powstają nowe produkcje skupione na Królu potworów. Studia Warner Bros. i Legendary kontynuują sagę MonsterVerse, a niedawno powstał bardzo dobrze oceniany serial Monarch: Dziedzictwo potworów, którego drugi sezon już zamówiono.

W ubiegłym roku głośno było jednak o kultowym potworze w kontekście nowej produkcji Toho – studia odpowiedzialnego za oryginalną produkcję z 1954 roku – za sprawą rewelacyjnie przyjętej (99% pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes) i nagrodzonej Oscarem Godzilli Minus One. Co ciekawe, widowisko osiągnęło tak ogromny sukces i cieszyło się w kinach tak wielką popularnością, że wytwórnia właśnie ogłosiła prace nad nowym filmem z serii.

Takashi Yamazaki, twórca Godzilli Minus One, powróci jako reżyser i scenarzysta, wszystko wskazuje więc na to, że nadchodzące dzieło będzie sequelem świetnie przyjętej produkcji z 2023 roku.

Filmowiec wyjawił nawet niedawno, że po triumfie Godzilli Minus One dostawał niezliczone oferty nakręcenia różnego rodzaju filmów, ale wszystkie je odrzucał, ponieważ robi nowe widowisko o Godzilli. Data premiery tej produkcji nie jest jeszcze znana.

Z okazji 70. rocznicy premiery pierwszej Godzilli warto przypomnieć sobie oryginalne widowisko, które znajdziemy w serwisie Flix Classic. Możecie również obejrzeć dzieło Toho z 2023 roku – Godzilę Minus One znajdziecie na Netfliksie.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej