God of War: Ragnarok bez premiery w 2021; gra miała zostać opóźniona
Kolejne doniesienia zdają się potwierdzać dłuższe oczekiwanie na kontynuację God of War. Jason Schreier twierdzi, że premierę gry przesunięto dawno temu i nie ma co liczyć na debiut w 2021 roku.
Po entuzjastycznym przyjęciu God of War gracze od razu zaczęli wyglądać kontynuacji nordyckich przygód Kratosa. Choć kolejny rozdział sagi potwierdzono już jakiś czas temu, najwyraźniej nie doczekamy się go w tym roku. Jason Schreier z agencji Bloomberg uważa, że nowe God of War zostało już dawno opóźnione przez Sony. Podkreślił to także w innym wpisie na Twitterze.
To kolejny raz, kiedy Schreier daje do zrozumienia, że nie ma co liczyć na powrót Kratosa i Arteusa w tym roku. W podobnym (choć jeszcze bardziej ironicznym) tonie wypowiadał się po pojawieniu się wywiadu z Jimem Ryanem w lutym. Prezes Sony Interactive Entertainment mówił wtedy o planach wydawniczych spółki na ten rok, wspominając o Horizon: Forbidden West, Ratchet & Clank: Rift Apart oraz Returnalu. Fakt, że nie wymienił on nowego God of War, sugerował debiut gry w późniejszym terminie.
Nie żeby było to większym zaskoczeniem, skoro od zapowiedzi studio Sony Santa Monica słowem nie wspomniało o tym tytule, a skądinąd wiadomo, że epidemia koronawirusa utrudnia pracę deweloperom. Oczywiście nie wiemy, czy gra w ogóle była planowana na 2021 rok ani czy te – bądźmy szczerzy – spekulacje i przecieki są zgodne z prawdą. Niemniej w obecnej sytuacji jest to fakt bez znaczenia, a fanom nie pozostaje nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość. Albo – jeśli wierzyć pogłoskom – czekać na debiut pecetowego wydania God of War i innych dotychczasowych tytułów ekskluzywnych Sony na PC.