autor: Szymon Liebert
GeForce GTX 1080 zapowiedziany – nowy potężny układ Nvidii
Zgodnie z oczekiwaniami firma Nvidia zapowiedziała nowy układ graficzny - GeForce GTX 1080 na architekturze Pascal. Koncern ma też w zanadrzu nieco słabszy, lecz dużo tańszy model GTX 1070. Oba modele mają przebijać mocą dotychczasowe najpotężniejsze karty Nvidii.
Nvidia zapowiedziała nową kartę grafiki GeForce GTX 1080, która, jak przekonuje Jen-Hsun Huang, czyli prezes firmy, stanie się „nowym królem na rynku”. Pierwsze produkty z tym układem od takich firm jak Asus, Gainward, Gigabyte, czy MSI trafią do użytkowników już 27 maja tego roku w tak zwanej wersji Founder's Edition za 699 dolarów (polskich cen jeszcze nie znamy). W późniejszym terminie pojawi się edycja standardowa, za którą zapłacimy 599 dolarów. Dla graczy o mniej zasobnych portfelach przygotowano też nieco słabszą, ale dzięki temu tańszą kartę z nowej linii: GeForce GTX 1070, która trafi do sprzedaży 10 czerwca w cenie 449 dolarów (później pojawi się również wersja niereferencyjna za 379 dolarów).
Jako ciekawostkę można wspomnieć, że Nvidia zapowiedziała przy okazji nowe mostki do łączenia kart w trybie SLI, które oferują dwukrotnie wyższą przepustowość niż te z generacji Maxwell.
Huang w zapowiedzi nowych produktów zapewnił, że jeden GeForce GTX 1080 będzie oferował lepsze wyniki niż dwa modele GeForce GTX 980 spięte w trybie SLI. Druga z nowych kart, GeForce GTX 1070, ma za to oferować więcej mocy niż GeForce GTX Titan X. Procesor wykorzystany w generacji Pascal jest produkowany w technice FinFET, która ma usprawnić także kwestie energetyczne (mniejsze zużycie prądu) oraz cieplne, co udowodniono w trakcie prezentacji: procesor osiągał zaledwie 67 stopni Celsjusza przy standardowym chłodzeniu. Nvidia podkreśla, że nowa linia produktów jest tworzona z myślą o współczesnych wymogach rynku, takich jak rzeczywistość wirtualna czy coraz popularniejsza rozdzielczość 4K. Nie pozostaje nam nic innego jak czekać na niezależne testy, które zweryfikują świetnie brzmiące obietnice Nvidii.
Specyfikacja GeForce GTX 1080 i GTX 1070
Nowy GeForce GTX 1080 będzie najwydajniejszą kartą w dorobku Nvidii za sprawą procesora graficznego Pascal GP104 z 2560 rdzeniami CUDA oraz 8 GB pamięci GDDR5X 256-bit. Układ będzie pracował przy standardowym taktowaniu 1607/1733 MHz dla rdzenia i 10000 MHz dla pamięci wideo. W samych kartach znajdziemy pięć wyjść, w tym DL-DVI, HDMI 2.0b oraz trzy DisplayPort 1.4. Do podłączenia karta wymaga jednej 8-pinowej wtyczki zasilającej (TDP wynosi bowiem 180 W). Moc obliczeniowa pierwszego procesora z generacji Pascal wynosi 9 TFLOPS.
Lubicie marketingowe hasełka? Prezes Nvidii zachwalając kartę powiedział, że na jej opracowanie wydano tyle pieniędzy, że chyba starczyłoby na podróż na Marsa.
Niestety nie znamy jeszcze pełnych osiągów wspomnianego, słabszego modelu GTX 1070, ale Nvidia zapewnia, że będzie on przebijał wydajnością GeForce'a GTX Titan X. Wiadomo, że znajdziemy w nim podobny procesor Pascal GP104 z mocą obliczeniową wynoszącą 6,5 TFLOPS oraz 8 GB pamięci GDDR5 256-bit. Tak czy inaczej, wydaje się już teraz, że będzie to dość ciekawa propozycja dla szerszego grona odbiorców. Mówi się, że 1070 może powalczyć o pozycję następcy GeForce'a GTX 970, który w ostatnich miesiącach stał się jednym z najczęstszych wyborów graczy.
Nvidia kontynuuje dominację na rynku
Powyższa zapowiedź nowej linii kart jest przyjmowana raczej ciepło przez graczy oraz serwisy sprzętowe. Niemal wszyscy są pod dużym wrażeniem specyfikacji zarówno mocniejszego GTX 1080, jak i słabszego GTX 1070. Pochlebnie przyjęto też informację o podanych cenach, które oczywiście są wysokie, ale mimo wszystko mogły być jeszcze wyższe. Słowem, być może szykuje się kolejna karta grafiki, która przejdzie do historii. A skoro już jesteśmy przy historii, warto rzucić okiem na nasz niedawny materiał wideo o popularnych i przełomowych układach graficznych.
Dobre pierwsze wrażenie nie oznacza, że karty podbiją rynek, jednak w przypadku Nvidii naprawdę trudno byłoby o porażkę. Jak wiemy od dłuższego czasu, koncern kontroluje 80% rynku kart grafiki i mimo paru wpadek w przypadku niektórych technologii, radzi sobie naprawdę dobrze. Konkurencja, w postaci przede wszystkim AMD, cały czas podejmuje próby podjęcia walki – niedawno mówiliśmy o Radeonie Pro Duo, w którym znajdziemy dwa procesory Fiji. AMD współpracuje też z koncernami konsolowymi i wiąże z tym spore nadzieje na wzrost obrotów.