autor: Aleksander Kaczmarek
From Dust – 15 godzin zabawy w nowej grze twórcy Another World
Eric Chahi, twórca takich klasyków jak Another World i Heart of Darkness, długo, bo już 7 lat, każe czekać na swoje kolejne dzieło. Tym razem pozwoli on graczom wcielić się w tajemniczą siłę sprawczą, która manipulując otoczeniem będzie troszczyć się o plemię ludzi. Serwis vg247 miał okazję zapoznać się z trzema początkowymi poziomami gry From Dust. Tytuł ukaże się latem tego roku.
Eric Chahi, twórca takich klasyków jak Another World i Heart of Darkness, długo - bo już 7 lat - każe czekać na swoje kolejne dzieło. Tym razem pozwoli on graczom wcielić się w tajemniczą siłę sprawczą, która manipulując otoczeniem będzie troszczyć się o plemię ludzi. Serwis vg247 miał okazję zapoznać się z trzema początkowymi poziomami gry From Dust. Tytuł ukaże się latem tego roku i oferowany będzie wyłącznie w dystrybucji elektronicznej.
Pierwsze wzmianki o nowej grze Erica Chahiego pojawiły się na konferencji koncernu Ubisoft podczas ubiegłorocznych targów E3 w Los Angeles. Zaprezentowany trailer nie ujawniał jednak zbyt wielu szczegółów. Nieco więcej dowiedzieliśmy się z technicznego dema, które pokazane zostało podczas sierpniowego Gamescomu. Keza MacDonald z serwisu vg247 jako jedna z pierwszych miała okazję zagrać i podzielić się wrażeniami z From Dust.
Głównymi bohaterami gry są ludzie z plemienia, które straciło swoją pamięć. Pozbawieni kultury, historii, tradycji, tożsamości i cywilizacji pozostają na łasce nieprzyjaznych sił natury. Ich jedyną szansą przetrwania jest ostatni zapamiętany rytuał, który pozwala przywołać Breath – tajemniczą moc, potrafiącą zmieniać otoczenie.
Ma ona formę czarnej kuli z jasnym, połyskującym ogonem komety i w praktyce pełni funkcję kursora. Manipulując Breath gracze mogą dokonywać transformacji terenu – wypiętrzać lądy, rozlewać wody, powodować wypływ lawy itp. Siły natury rządzą się jednak określonymi prawami. Dla przykładu, woda potrafi wymywać ziemię i zawsze szuka swego ujścia, a w kontakcie z nią lawa zastyga tworząc skały.
Odpowiednie wykorzystanie tych praw odgrywa kluczową rolę w grze. Głównym zadaniem gracza jest bowiem opiekowanie się plemieniem i doprowadzenie go w miejsce, gdzie ludzie mogliby się bezpiecznie osiedlić. Duże znaczenie mają również umieszczone w różnych częściach planszy starożytne totemy. Aktywują one specjalne moce, pozwalające chociażby chronić członków plemienia, ale także modyfikować właściwości otoczenia (np. zmienić wody oceanu w galaretę).
Złożony z kilku wysp świat From Dust bezustannie ewoluuje. Rzeki wytyczają nowy bieg, pojawiają się zwierzęta, roślinność itd. Miejsca zostawione bez opieki mogą w ciągu zaledwie kilkudziesięciu minut ulec całkowitej metamorfozie. Dodatkowo siły natury w grze co jakiś czas uzmysławiają swoją potęgę, wywołując chociażby erupcje wulkanów lub tworząc fale tsunami.
Eric Chahi podkreśla, że From Dust nie jest typową zabawą w wirtualnego boga. Deweloperzy postawili przede wszystkim na interakcję z otoczeniem. Gracze nie mają więc bezpośredniego wpływu na członków plemienia, ale na środowisko, w jakim przebywają.
Według zapewnień głównego projektanta, gra pozwoli na 10-15 godzin zabawy w trybie kampanii solowej. Po jej ukończeniu gracze będą jednak mogli wrócić na dowolną wyspę i zająć się dalszą transformacją. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, na premierę From Dust przyjdzie nam poczekać do lata. Gra trafi wyłącznie do dystrybucji elektronicznej za pośrednictwem usług Xbox Live (Xbox 360), PlayStation Network (PlayStation 3) oraz Steam (PC) i sprzedawana będzie w cenie nie mniejszej niż 15 euro.