Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 1 czerwca 2006, 14:24

FPS + RTS + FREE = Tremulous

Być może część z Was nie miała jeszcze okazji usłyszeć o grze Tremulous, fanowskim projekcie, który udanie łączy elementy pierwszoosobowych strzelanin i strategii czasu rzeczywistego. Przygotowany na silniku Quake 3 program jest już dostępny od dłuższego czasu, ale dopiero od dwóch miesięcy można pobrać wersję, która nie wymaga obecności dzieła firmy id Software.

Być może część z Was nie miała jeszcze okazji usłyszeć o grze Tremulous, fanowskim projekcie, który udanie łączy elementy pierwszoosobowych strzelanin i strategii czasu rzeczywistego. Przygotowany na silniku Quake 3 program jest już dostępny od dłuższego czasu, ale dopiero od dwóch miesięcy można pobrać wersję, która nie wymaga obecności dzieła firmy id Software.

FPS + RTS + FREE = Tremulous - ilustracja #1

Tremulous to program, który przypomina słynną modyfikację Natural Selection do Half-Life. Gracze podzieleni na dwie drużyny (ludzi i obcych) walczą pomiędzy sobą na specjalnie przygotowanych arenach. Istotnym novum w potyczce jest możliwość wznoszenia budynków w bazie. Przykładowo: żeby móc powrócić do zabawy po śmierci, grupa musi dysponować specjalną konstrukcją, pozwalającą na respawn. Jeśli wróg ją zniszczy, nie ma mowy o dalszym kontynuowaniu batalii. Wśród dostępnych budowli dostępne są też inne struktury: obronne, regenerujące energię życiową, itd.

FPS + RTS + FREE = Tremulous - ilustracja #2

Obie rasy znacznie różnią się pomiędzy sobą. Za zabicie obcych ludzie nagradzani są pieniędzmi, które mogą być wykorzystywane np. do zakupu nowych broni. Przybysze z kosmosu dzięki eksterminacji wrogów mogą awansować na wyższe poziomy doświadczenia. Im więcej zabitych ludzi, tym lepsze klasy do wyboru – dzięki tym ostatnim gracz staje się jeszcze potężniejszy.

Program można pobrać za pośrednictwem naszego serwisu. Tremulous umożliwia potyczki za darmo, co z pewnością zainteresuje wielu z Was. Więcej informacji na temat gry uzyskacie na jej oficjalnej stronie.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej