autor: Rafał Skierski
Forza Motorsport 2 przyczyną problemów z Xboxami 360?
Nie da się ukryć, że Xbox 360 to jedna z najbardziej awaryjnych platform w historii konsol. Jak pisaliśmy Wam dwa dni temu, serwis DailyTech donosił, iż niemal co trzecia 360-tka ulega awarii. Teraz na oficjalnym forum gry Forza Motorsport 2 sporo osób sugeruje, że najnowsze wyścigi od Turn 10 mogą być przyczyną problemów z Xboxami.
Nie da się ukryć, że Xbox 360 to jedna z najbardziej awaryjnych platform w historii konsol. Jak pisaliśmy Wam dwa dni temu, serwis DailyTech donosił (opierając się na ankiecie, którą wypełnili pracownicy największych amerykańskich sieci sprzedaży), iż niemal co trzecia 360-tka ulega awarii. Teraz na oficjalnym forum gry Forza Motorsport 2 sporo osób sugeruje, że najnowsze wyścigi od Turn 10 mogą być przyczyną problemów z Xboxami.
Kilka dni temu można było znaleźć tam stosowny temat, gdzie spora grupa graczy twierdziła, iż FM2 powoduje duże problemy z konsolą Microsoftu, z jej całkowitym psuciem się włącznie. Wątek jednak w niewyjaśnionych okolicznościach „wyparował” z forum.
Jeden z administratorów – Che Chou – wyjaśnia: „Intensywnie przetestowaliśmy Forza 2 raz jeszcze i możemy potwierdzić, że gra nie psuje Xboxów 360. Chociaż zdarzyło się to pewnej grupie osób, jest to bardzo mały procent ogółu. Innymi słowy, wina nie leży po stronie gry i żaden patch tego nie naprawi.”
„Co do ostatnich kontrowersji związanych z „usunięciem” tematu dotyczącego właśnie problemów z Forza 2, prawda jest taka, że przesunąłem ten wątek do sekcji dostępnej tylko dla moderatorów, by przyjrzeć mu się bliżej i ewentualnie rozwiązać problem. Wątek nie został usunięty (co mogę łatwo udowodnić).”
Jak więc sprawa wygląda naprawdę? Tego na dobrą sprawę nie wiadomo. Nikomu z naszej redakcji nie zdarzyły się przygody tego typu z Forza Motorsport 2. A może Wy mieliście jakieś problemy z tym tytułem?
Microsoft cały czas nie chce ujawnić jaki jest faktyczny procent Xboxów, które ulegają uszkodzeniu. Problem jednak istnieje, a w pewnych momentach wręcz zahacza o granice absurdu. Niedawno serwis 1UP opisał przypadek gracza, któremu zepsuło się już 11 Xboxów 360. Każdy z nich nie działał mu dłużej niż dwa miesiące. Nieprawdopodobne, ale niestety prawdziwe.