Flight Simulator: A Century of Flight - nowe informacje

Prace nad grą Flight Simulator: A Century of Flight idą pełną parą, a jej producent - firma Microsoft postanowiła nam zdradzić nowe informacje dotyczące swojego dzieła. Kolejne wcielenie tego symulatora powstaje, aby uczcić setną rocznicę pierwszego lotu pokładowego. W grze do dyspozycji dostaniemy 24 różne samoloty - każdy z nich będzie się różnił sterowaniem oraz fizyką lotu.

Flight Simulator: A Century of Flight pozwoli nam zasiąść za sterami takich maszyn jak: 1903 Wright Flyer, Spirit of St. Louis, bombowiec z czasów I Wojny Światowej - Vickers F.B.27A Vimy, samolot pokazowy Curtiss JN-4D "Jenny", pierwszy metalowy transportowiec - Forda 4-AT-E Trimotor, a także, chyba najpopularniejszy w latach 30-tych i 40-tych poprzedniego wieku, samolot pasażerski - Douglas DC-3.

Pomimo tego, że całość stanowi swoisty skok do przeszłości, autorzy nie zapomnieli również o współczesnych maszynach - w grze pojawi się m.in.: Boening 777, Beachcraft Baron, helikopter Robinson R22, itp. Nie zabraknie tutaj również interaktywnego przewodnika umożliwiającego nam zapoznanie się z ciekawymi wydarzeniami z historii lotnictwa. Pozwoli on także poznać losy i dokonania słynnych pilotów oraz dokładne dane wielu maszyn.

A Century of Flight będzie posiadał w pełni trójwymiarową grafikę z ciekawymi efektami pogodowymi – kolejne loty wykonamy podczas deszczu, mgły czy w bardzo słoneczne dni utrudniające nam pilotowanie samolotu. Do tego dochodzi jeszcze interaktywny kokpit, ulepszone funkcje kontroli lotów, itp.

Premiera pełnej wersji Flight Simulator: A Century of Flight została zapowiedziana lipiec tego roku, zaś po więcej informacji zapraszam Was pod ten adres.