Final Fantasy XIII wykorzysta 120% mocy PlayStation 3
Final Fantasy XIII ma być produkcją, która nie tylko spełni oczekiwania fanów jRPG, ale także zaskoczy nas pod względem technologicznym. To ostatnie nie powinno być niczym trudnym. Jeśli wierzyć twórcom ze Square Enix, najnowsza odsłona Ostatecznej Fantazji wykorzysta 120% mocy drzemiącej w PlayStation 3.
UWAGA: Poniższa wiadomość została napisana z okazji święta Prima Aprilis i dlatego też nie należy traktować zawartych w niej informacji jako prawdziwych.
Final Fantasy XIII ma być produkcją, która nie tylko spełni oczekiwania fanów jRPG, ale także zaskoczy nas pod względem technologicznym. To ostatnie nie powinno być niczym trudnym. Jeśli wierzyć twórcom ze Square Enix, najnowsza odsłona Ostatecznej Fantazji wykorzysta 120% mocy drzemiącej w PlayStation 3.
Jak to możliwe? Okazuje się, że silnik na bazie którego powstaje FF XIII – tzw. Crystal Tools – pozwolił zbadać niedostępne wcześniej obszary technologicznego zaawansowania PlayStation 3. Pracownicy Square Enix odkryli dzięki temu nowe możliwości oraz moce drzemiące w platformie. Stąd też dynamiczne przejścia z poziomu renderowanych przerywników do właściwej rozgrywki będą praktycznie niezauważalne, a grafika i efekty użyte choćby podczas walk czy prezentacji poszczególnych lokacji dosłownie „wgniotą nas w ziemię”.
Yoshinori Kitase, producent FF XIII, stwierdził dodatkowo na łamach japońskiego magazynu Dengeki PlayStation, że gra będzie dla najnowszej stacjonarnej konsoli Sony czymś zdecydowanie więcej aniżeli FF VII dla PlayStation i FF XII dla PlayStation 2. Możemy jedynie mieć nadzieję, że nasze PS3 to wytrzymają i nie będą miały problemów z próbą uruchomienia FF XIII.
Kwestią wymagającą głębszego komentarza jest w tym momencie sprawa konwersji gry na konsolę Xbox 360. Czy fakt wykorzystywania przez grę 120% mocy PlayStation 3, platformy teoretycznie lepszej technologicznie od 360-tki, nie wpłynie na konieczność naniesienia na grę jakichś zmian? Niejednoznaczne wypowiedzi twórców wskazują na to, że najprawdopodobniej będą one nieuniknione. Plotkuje się, że aby zapisać grę na jednej płycie DVD – co pozwoli uniknąć nielubianego przerzucania nośników – twórcy są skłonni zastąpić wszelkie filmy przerywnikowe scenkami komiksowymi przywodzącymi na myśl Mirror’s Edge. Czy taka decyzja przypadnie do gustu właścicielom Xboxa 360? Zapewne część z nich zaprotestuje, lecz korzyści płynące z takiej decyzji wydają się przeważać nad minusami.
Japońskie Final Fantasy XIII zostanie wydane jeszcze w bieżącym roku. Dotyczy to jednak tylko odsłony przeznaczonej na konsolę PlayStation 3. Wersja na Xboxa 360 trafi bowiem wyłącznie na rynki amerykański i europejski. Dojdzie do tego w 2010 roku. W tym samym czasie do sklepów powędrują bardziej zrozumiałe wersje na PlayStation 3.