autor: Krzysztof Nieradko
Fallout 4 – ruszyła otwarta beta narzędzi moderskich na PC
Bethesda Softworks poinformowała, że fani gry Fallout 4 mogą od wczoraj testować już oficjalnie mody (w ramach otwartej bety), jak również korzystać z narzędzi moderskich (Creation Kit). Co istotne, niezbędna jest aktualizacja tytułu do wersji 1.5. Użytkownicy konsol Xbox One i PlayStation 4 będą mogli sprawdzić fanowskie modyfikacje odpowiednio w maju i czerwcu tego roku.
Niewątpliwie bardzo mocną stroną wielu produkcji ze stajni Bethesdy Softworks jest fakt, że oferują one potężne wsparcie dla fanowskich modyfikacji. Te bardzo często pozwalają na urozmaicenie rozgrywki, a nawet na poprawę irytujących błędów, które nie zostały na czas wyeliminowane przez twórców. W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że jeszcze w kwietniu światło dzienne ujrzeć mają narzędzia moderskie do ubiegłorocznego hitu wspomnianego wydawcy – gry Fallout 4. I tak się właśnie stało. Wczoraj deweloperzy ogłosili, że w ręce fanów (w formie otwartej bety) oddany został stosowny Creation Kit, pozwalający na niczym nieskrępowane tworzenie najbardziej wymyślnych modyfikacji. Wspomniane narzędzie można pobrać z tego miejsca (naturalnie za darmo). Warto dodać, że w ciągu ostatnich dni wgląd do modów mieli tylko wybrani zainteresowani, którzy pomagali deweloperom usprawnić i rozwinąć zaimplementowany mechanizm. Teraz tworzyć i testować już udostępnione modyfikacje może praktycznie każdy.
Co istotne, gracze, którzy będą chcieli zacząć zabawę z modami do Fallout 4, muszą najpierw zaktualizować rzeczonego erpega do wersji 1.5 (również beta), postępując zgodnie ze wskazówkami zamieszczonymi na podlinkowanej wyżej stronie wydawcy. Jeżeli wykonacie podane tam czynności poprawnie, gra znajdująca się w Waszej bibliotece powinna otrzymać rozszerzenie [Beta].
Osoby wyposażone w konsole Xbox One oraz PlayStation 4 niestety są zmuszone uzbroić się w cierpliwość. Na sprzęcie Microsoftu możliwość korzystania z fanowskich modyfikacji pojawi się w maju, natomiast na urządzeniu od Sony – dopiero w czerwcu. Wydawca nie ukrywa, że ma w tym aspekcie jeszcze sporo pracy, chociaż zdaje się, że jak na razie wszystko podąża we właściwym kierunku.