Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 8 maja 2021, 17:57

Epic Games oferowało Sony 200 mln dolarów za tytuły ekskluzywne z PlayStation

Dokumenty z procesu sądowego pomiędzy Epic Games i Apple ujawniły, że przedsiębiorstwo Tima Sweeneya zaoferowało Sony 200 milionów dolarów zaliczki za pozyskanie kilku gier na wyłączność do swojego sklepu na PC.

Doniesień z trwającego procesu sądowego pomiędzy firmami Epic Games i Apple ciąg dalszy. Informowaliśmy Was już, że według dokumentów przedstawionych na sali rozpraw na przestrzeni lat 2019 i 2020 przedsiębiorstwo Tima Sweeneya zapłaciło różnym podmiotom w sumie miliard dolarów zaliczek za tytuły ekskluzywne, które trafiły bądź dopiero trafią do Epic Games Store. Teraz dowiedzieliśmy się natomiast, że 115 milionów dolarów kosztowała firmę sama tylko czasowa ekskluzywność Borderlands 3 na PC oraz że Sony miało otrzymać zaliczkę w wysokości 200 milionów dolarów za udostępnienie firmie Epic Games kilku tytułów na wyłączność ze swojej stajni.

Źródło: Twitter - Idle Sloth.

Trudno powiedzieć, o jakie gry mogło chodzić – dokument podaje raczej ogólny plan porozumienia, a nie szczegóły zawartej umowy. Pewne wydaje się natomiast, że przedsiębiorstwo Tima Sweeneya zaproponowało Japończykom minimalny przychód na poziomie 200 milionów dolarów z 4-6 produkcji… lub 200 milionów dolarów z każdej z nich – zapis jest dość niejasny (skrót MG, który widnieje na powyższym obrazku, odnosi się prawdopodobnie do angielskich słów „minimum guarantee”, czyli „minimalna gwarancja”). Warto zaznaczyć, że – zgodnie z polityką Epic Games – Sony miałoby dostać te pieniądze niezależnie od tego, jak rzeczone produkcje faktycznie sprzedałyby się w EGS.

Wskazanie tytułów, o których mówi ten dokument, jest o tyle trudne, że dwie duże gry, które doczekały się konwersji z PlayStation 4 na PC – Horizon: Zero Dawn i wychodzące 18 maja Days Gone – równocześnie ukazały lub ukażą się także na Steamie. W Epic Games Store dostępne są co prawda inne gry Sony, np. ReadySet Heroes czy Predator: Hunting Grounds, ale ta pierwsza po roku ekskluzywności pojawiła się również na platformie Valve, a druga – z całym szacunkiem do jej ewentualnych fanów – nie wydaje się warta takich pieniędzy. Czyżby zatem zapis miał dotyczyć tytułów, które jeszcze nie ukazały się na PC? Trudno powiedzieć.

Epic Games oferowało Sony 200 mln dolarów za tytuły ekskluzywne z PlayStation - ilustracja #2
Miejmy nadzieję, że jeśli Bloodborne wyjdzie na PC, nie będzie dostępne wyłącznie w EGS.

Co ciekawe, podobne propozycje dostali prawdopodobnie dwaj inni giganci branży, czyli Microsoft i Nintendo. „Zieloni” najwyraźniej nie byli zainteresowani takim układem – nic dziwnego, skoro firma dogadała się z Valve, na Steamie dostępne są pakiet Halo: The Master Chief Collection czy Gears 5, a szef marki Xbox, Phil Spencer, prowadzi rozmowy z Gabe’em Newellem – potwierdza to powyższy dokument – którego chyba nie trzeba przedstawiać. Z kolei nakłonienie do tego typu współpracy „Wielkiego N” nawet w teorii wydaje się równie trudne co lot na Księżyc.

Można więc powiedzieć, że Tim Sweeney i jego firma nie zaprzestają prób podjęcia walki z dominacją Valve na PC. Jaki będzie skutek ich działań, przekonamy się najprawdopodobniej dopiero w 2023 roku, kiedy to Epic Games Store ma stać się rentowny – na razie przynosi bowiem same straty.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej