autor: Szymon Liebert
Empire: Total War pojawi się 4 marca w Europie
Poznaliśmy w końcu konkretną datę premiery Empire: Total War, czyli najnowszej odsłony świetnej serii autorstwa Creative Assembly. Informacje podała SEGA, oficjalny wydawca tej produkcji. Gra pojawi się więc już 4 marca tego roku w Europie i dzień wcześniej (3 marca) w USA. Fani strategii już wkrótce będą mogli przenieść się na osiemnastowieczne pola bitew i sprawdzić się w roli dowódcy.
Poznaliśmy w końcu konkretną datę premiery Empire: Total War, czyli najnowszej odsłony świetnej serii autorstwa Creative Assembly. Informacje podała SEGA, oficjalny wydawca tej produkcji. Gra pojawi się więc już 4 marca tego roku w Europie i dzień wcześniej (3 marca) w USA. Fani strategii już wkrótce będą mogli przenieść się na osiemnastowieczne pola bitew i sprawdzić się w roli dowódcy.
Oczywiście powyższe informacje nie są dla nas zaskoczeniem. Chociaż początkowo oczekiwaliśmy gry w lutym, to, jak okazało się w grudniu zeszłego roku, tytuł został opóźniony na bliżej nieokreślony początek marca. Twórcy gry wyjaśnili bardzo szybko, że te drobne opóźnienie pozwoli na lepsze doszlifowanie ich dzieła oraz popracowanie nad trybem rozgrywki sieciowej. Teraz znamy już konkretną datę, więc pozostaje tylko uzbroić się w cierpliwość.
Seria Total War została rozpoczęta w 2000 roku grą Shogun: Total War. Prawdopodobnie najbardziej charakterystyczną cechą tej marki jest ogromna ilość jednostek biorących udział w potyczkach, co w praktyce zapewnia niezwykle widowiskowe bitwy. Do dziś pojawiło się już kilka kolejnych części sagi, z których praktycznie każda otrzymywała bardzo wysokie oceny i zdobywała przychylność graczy. Najnowsza odsłona, przenosząca nas do XVIII wieku i prezentująca przede wszystkim, spektakularne bitwy morskie, zapowiada się naprawdę ciekawie.
Gra Empire: Total War zostanie wydana tylko i wyłącznie na pecety. Produkt ukaże się w wersji pudełkowej, za którą w naszym kraju odpowiada firma CD Projekt, oraz w dystrybucji elektronicznej (na Steamie - 3 marca u nas, a dopiero dzień później w USA). Warto także zwrócić uwagę na wersję kolekcjonerską tego dzieła – będzie ona zawierała bowiem pewne unikalne jednostki, o czym pisaliśmy już jakiś czas temu.
Zachęcamy również do przeczytania jeszcze gorącej i bardzo obszernej relacji z betatestów. Wynika z niej jasno, że kolejna odsłona sagi Total War, chociaż może nie spełni oczekiwań miłośników bardzo realistycznego odwzorowywania realiów, będzie na pewno epicka. Widać to również na niezwykle widowiskowych filmach oraz zdjęciach, które mogą wzbudzić niepokój posiadaczy nieco słabszych pecetów. Warto wobec tego rzucić na opublikowane już jakiś czas temu wymagania sprzętowe.