E3 2022 nie odbędzie się stacjonarnie; przyszłość targów zagrożona
W tym roku E3 również nie odbędzie się stacjonarnie. Tym razem nawet wydarzenie sieciowe nie jest jednak pewne.
- W tym roku E3 znów nie odbędzie się stacjonarnie.
- Nie oznacza to jednak, że na pewno doczekamy się sieciowego wydarzenia.
- Na razie organizatorzy nie są w stanie nakreślić przyszłości targów.
W końcu dowiedzieliśmy się czegoś więcej na temat tegorocznej edycji E3. Nowe informacje przyniosło oświadczenie, którym organizator wydarzenia, czyli Entertainment Software Association (ESA), podzielił się z serwisem IGN. Czytamy w nim, że w tym roku również nie doczekamy się stacjonarnej edycji targów.
Ze względu na ryzyko zdrowotne związane z COVID-19 i jego potencjalny wpływ na bezpieczeństwo wystawców i uczestników, E3 nie odbędzie się stacjonarnie w 2022 roku. Nadal jesteśmy niesamowicie podekscytowani przyszłością E3 i nie możemy się doczekać ogłoszenia kolejnych szczegółów.
Słowa te mogłyby sugerować, że ESA ponownie szykuje się do organizacji internetowej wersji wydarzenia. Okazuje się jednak, że nie jest to takie pewne. W odpowiedzi na dalsze pytania serwisu IGN organizacja stwierdziła, że nie może potwierdzić, iż w tym roku doczekamy się realizacji takiego scenariusza. Możliwe więc, że w roku 2022 targi E3 nie odbędą się w ogóle.
Oznaczałoby to kolejne problemy imprezy, która boryka się z rozmaitymi trudnościami już od kilku lat. E3 otaczają bowiem liczne kontrowersje. W 2019 roku ESA odpowiadała za wyciek danych ponad 2 tysięcy osób, które uczestniczyły w wydarzeniu. Rok później sieć obiegły plany, według których wystawa miała zmienić się w festiwal dla youtuberów oraz influencerów. Ostatnią edycję E3, która odbyła się za pośrednictwem sieci, przyćmiły zaś problemy techniczne oficjalnej aplikacji stworzonej przez ESA. Z udziału w targach rezygnowali także kolejni wydawcy.
Wiele osób może więc zastanawiać się, czy wydarzenie to jest jeszcze w ogóle potrzebne branży. Wszelkie zwiastuny prezentowane na targach są bowiem od razu publikowane w serwisach internetowych (np. YouTube). W takiej formie pozbawione są przy tym często męczących przemówień prowadzących, które wielu widzów zwyczajnie nie interesują.
Na razie trudno jednak stwierdzić, jak wyglądać będzie przyszłość E3. Możliwe, że enigmatyczne oświadczenie oznacza, że wiedzy tej nie posiadają nawet sami organizatorzy. Nam pozostaje jedynie czekać na kolejne ogłoszenia.