autor: Maciej Śliwiński
E-Sport: Słaby występ Polaków w Danii; zobacz zawodniczki, które zagrają w Polsce
Ostatni tydzień w świecie sportów elektronicznych minął pod znakiem turnieju The eXperience, który odbył się w duńskim Roskilde i wystąpiła na nim liczna reprezentacja naszego kraju.
Ostatni tydzień w świecie sportów elektronicznych minął pod znakiem turnieju The eXperience, który odbył się w duńskim Roskilde i wystąpiła na nim liczna reprezentacja naszego kraju.
Do Dani przybyła czołówka europejskich zawodników takich gier, jak: FIFA 09, Call of Duty 4 czy TrackMania Nations. W Roskilde wystąpiło kilkunastu Polaków, jednak żaden z nich nie może zaliczyć występu do w pełni udanych. Gracze z Polski nie osiągnęli rewelacyjnych wyników i praktycznie wszyscy wracali do kraju z poczuciem tego, że ich występ mógł być o wiele lepszy.
W poniedziałek rozegrano turniej FIFA 09, w którym wystąpiło sześciu wirtualnych piłkarzy pochodzących z Polski, reprezentujących zespoły D-Link PGS i BENQ DELTAeSPORTS.COM. Już po rozgrywkach grupowych z turniejem pożegnał się Tomasz ‘Cou’ Karczewski, który w obecnym sezonie na polskiej scenie notował bardzo dobre wyniki. Do fazy playoff awansowali pozostali zawodnicy, jednak żaden z nich nie był w stanie przebrnąć przez pierwszą rundę pucharową. Wszyscy po przegranych spotkaniach trafili do drabinki przegranych, gdzie aby nie odpaść z turnieju, musieli wygrywać mecz za meczem. Nic takiego jednak się nie stało i wszyscy odpadli w pierwszej lub drugiej rundzie. Sprawiedliwie trzeba jednak oddać naszym zawodnikom, że praktycznie wszyscy ponieśli porażki z zawodnikami, którzy później zajęli miejsca w pierwszej piątce turnieju. Imprezę wygrał jeden z najlepszych na świecie wirtualnych piłkarzy, Portugalczyk Pedro 'LastNight' Caiado, drugi był Węgier Roland 'Csaszi' Császár, a ostatnie miejsce na podium przypadło Belgowi Geenens 'Geenens' Laurensowi.
Niewiele lepiej zaprezentowali się wirtualni kierowcy ze sceny TrackMania Nations. Po klasyfikacjach rozegranych w trybie Time Attack, do fazy pucharowej awansowało tylko trzech naszych zawodników. Podobnie jak w przypadku graczy FIFA, nie zabłysnęli oni jednak w playoffach, szybko spadając do drabinki przegranych. W niej najlepiej spisywał się gracz o ksywce ‘Jarecki’, który dotarł aż do trzeciej rundy, zdobywając ostatecznie 11 miejsce na kilkudziesięciu zawodników. Turniej TrackMania Nations pokazał, jak wiele brakuje graczom znad Wisły do europejskiej czołówki. Najlepszym wirtualnym kierowcą okazał się ‘Frostbeule’, dla którego było to już kolejne zwycięstwo z rzędu na międzynarodowej imprezie. Szwed jest obecnie bez dwóch zdań najlepszym graczem tych zręcznościowych wyścigów na świecie. Pozostałe dwa miejsca na podium zajęli zawodnicy Dignitas – ‘Carl’ oraz ‘Moriah’.
Największe nadzieje wiązano z występem polskich drużyn Call of Duty 4 w Danii. Do Roskilde pojechały trzy zespoły, które w tym sezonie wiodą prym na krajowym podwórku: CEFO, vacuum oraz D-Link PGS. Posiadające największe międzynarodowe doświadczenie vacuum odpadło z turnieju praktycznie już po pierwszym meczu, przez własną nieodpowiedzialność. Gracze tej drużyny spóźnili się na spotkanie 40 minut i sędziowie postanowili przyznać walkower przeciwnikom – drużynie gospodarzy imprezy, Roskilde Ravens. Vacuum, które trafiło do bardzo trudnej grupy, to właśnie w pojedynku z tą drużyną upatrywało punktów i możliwości awansu. Ostatecznie zajęli ostatnie miejsce. Do fazy pucharowej awansowały za to CEFO oraz D-Link PGS. Obie drużyny dokonały tego jednak z trzecich miejsc w grupach, co oznaczało, że zagrają od razu w drabince przegranych, a jakakolwiek porażka sprawi, że odpadną z turnieju. Najdłużej grę pod wielką presją wytrzymywało D-Link PGS, które dotarło do czwartej rundy, gdzie musiało uznać wyższość graczy wspomnianego wcześniej Roskilde Ravens. Pierwsze miejsce przypadło Szwedom z fnatic, drugie drużynie złożonej z europejskich graczy – Team Coolmaster, a ostatnie miejsce na podium zdobyli Czesi z eSuba.
Najlepsze i najpiękniejsze zawodniczki Counter Strike 1.6 zaprezentują swoje umiejętności w Polsce. Wszystko dzięki nowej inicjatywie Ligi Cybersport, która w ubiegłym tygodniu ogłosiła Pan-European Tournament dla kobiet. W zawodach z pulą nagród 6 tysięcy dolarów weźmie udział 10 żeńskich zespołów. Dwie drużyny będą pochodzić z Polski, pozostałe zostaną wybrane przez organizatorów ze wszystkich zgłoszonych. Zapowiadają się arcyciekawe rozgrywki, do turnieju już zgłosiło się kilka świetnych kobiecych formacji. Całej imprezie smaczku dodaje fakt, że jej finały, z udziałem czterech czołowych drużyn, odbędą się w październiku w Łodzi, podczas kolejnych finałów całego sezonu Ligi Cybersport. Poniżej prezentujemy Wam zdjęcia kilku zawodniczek, które już za dwa miesiące mają szanse zaprezentować się podczas łódzkich finałów.
Zainab ‘ZaaZ’ Turkie, PinkZinic
Ana ‘aNouC’ Oliveras, Bad Girls Clan
Anya ‘venema’ Savvateeva, forZe
Paula ‘DeeDee’ Imianowska i Ania ‘Anius’ Świech, D-Link PGS