Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 grudnia 2008, 11:18

autor: Maciej Śliwiński

E-Sport - podsumowanie tygodnia (9 - 15 grudnia)

Podczas weekendu w Holandii odbył się LAN Crossfire Challenge 5 znany wśród miłośników drużynowych gier FPS. Był to prawdopodobnie ostatni w tym roku turniej Call of Duty 4. Obecnie na scenie tej serii gier trwa dyskusja nad zmianą turniejowej platformy na ostatnią odsłonę serii oznaczoną numerkiem 5.

Podczas weekendu w Holandii odbył się LAN Crossfire Challenge 5 znany wśród miłośników drużynowych gier FPS. Był to prawdopodobnie ostatni w tym roku turniej Call of Duty 4. Obecnie na scenie tej serii gier trwa dyskusja nad zmianą turniejowej platformy na ostatnią odsłonę serii oznaczoną numerkiem 5.

W Holandii pojawiły się dwa polskie zespoły, które pod nieobecność największych europejskich potęg esportowych miały spore szanse na zajęcie dobrych lokat w całym turnieju: AMPOL Esports oraz tempus moriendi. Z dobrej strony udało się pokazać tylko temu ostatniemu. Zespół, który przez cały sezon notował bardzo dobre wyniki, zawsze będąc w czołówce turniejów, w Holandii zajął czwarte miejsce ulegając nieznacznie w decydującym pojedynku jednej z najlepszych drużyn na świecie Team Dignitas. Zawodnicy AMPOL swoje rozgrywki zakończyli na fazie grupowej. Najlepszą drużyną okazała się brytyjska formacja Fatgames.

E-Sport - podsumowanie tygodnia (9 - 15 grudnia) - ilustracja #1

Coraz większą popularnością cieszą się kobiece rozgrywki Counter Strike 1.6. Kilka dni temu największe polskie centrum ligowe – lokalny oddział ESL – ogłosiło start rozgrywek w ramach Female Gaming Leauge. W pierwszym sezonie weźmie udział siedem kobiecych zespołów, wśród których są dywizje tak znanych drużyn jak D-Link PGS, Frag Executors czy Fear Factory X-Fi. Finał rozgrywek odbędzie się podczas jednego z przystanków Intel Friday Night Game w pierwszych miesiącach przyszłego roku. Rozgrywki żeńskiej ligi poprowadzi Zbigniew ‘Zibi’ Rudnicki, były zawodnik Team Pentagram i legenda polskiej sceny Counter Strike 1.6

Ostatnie działania transferowe czołowych zespołów Warcrafta 3 na świecie znalazły swoje odzwierciedlenie w regulaminach nadchodzących zespołowych lig. Przypomnijmy, że coraz więcej profesjonalnych drużyn decyduje się na rozwiązanie dywizji składających się kilku graczy, pozostawiając w składzie jednego lub dwóch, którzy będą występowali w indywidualnych turniejach. Ma to przede wszystkim związek z kosztami utrzymania takich zespołów, które obok Counter Strike 1.6 należą do najwyższych w esportowym świecie.

E-Sport - podsumowanie tygodnia (9 - 15 grudnia) - ilustracja #2

Kilka dni temu WC3L, najstarsza i najbardziej prestiżowa liga Warcraft 3 ogłosiła nowe zasady, które obowiązywać będą już w nadchodzącym sezonie. Gruntownej zmianie uległ system meczowy, jego obecny kształt wychodzi naprzeciw oczekiwaniom dbających o budżety zespołów. Do tej pory aby rywalizować w WC3L trzeba było posiadać co najmniej 5 zawodników w drużynie, a jeden mecz składał się z czterech spotkań rozgrywanych w systemie 1v1 oraz jednego w systemie 2v2.

Obecny system wymaga tylko dwóch zawodników, którzy w systemie każdy z każdym rozegrają ze sobą cztery spotkania. Dodatkowym, a często decydującym starciem będzie dalej pojedynek 2v2. Scena przyzwyczaja się do nowych zasad. Nie trudno jednak sobie wyobrazić, że następne miesiące zimowej przerwy w rozgrywkach będą bardzo gorące na rynku transferowym. Wiele zespołów na pewno zdecyduje się odchudzić składy, biorąc pod uwagę, że koszty utrzymania niektórych z nich sięgają kilkudziesięciu tysięcy dolarów miesięcznie.

gry