E-Sport: Podsumowanie Tygodnia (15-21 czerwca)

Kolejne świetne występy polskich reprezentacji narodowych w eliminacjach do finałów Mistrzostw Europy, powrót ligi, która przez wielu uważana jest za prekursora światowego esportu, oraz dziesiąte urodziny jednej z najważniejszych cybersportowych gier – to najważniejsze informacje ostatniego tygodnia na scenie sportów elektronicznych.

Przez ostatnie siedem dni rozegrano następne kolejki spotkań w ramach European Nations Championship, organizowanego przez ESL turnieju, który uważany jest za Mistrzostwa Europy. Startujące w tych rozgrywkach reprezentacje naszego kraju zarówno w FIFĘ 09, jak i Counter Strike 1.6 odniosły kolejne zwycięstwa i obie prowadzą w swoich grupach eliminacyjnych. Przeciwnikami naszych wirtualnych piłkarzy byli gracze Turcji, którzy w swoim składzie posiadają kilku świetnych graczy, mających na swoim koncie zwycięstwa w indywidualnych turniejach. Przed meczem z Polską, rywale zajmowali miejsce w środku tabeli z jedną wygraną i przegraną na koncie. Rozegrany w niedzielę mecz poprawił tylko pozycję naszego zespołu, który umocnił się na pierwszym miejscu w tabeli grupy A. Najlepszym zawodnikiem zakończonego wynikiem 12:8 spotkania okazał się Tomasz ‘Cou’ Karczewski grający na co dzień w D-Link PGS, który zdobył cztery decydujące o zwycięstwie punkty.

Ostatni tydzień był równie dobry dla Reprezentacji Polski w grę Counter Strike 1.6. W eliminacjach do finału ENC nasi gracze zmierzyli się z aspirującą do pierwszego miejsca w grupie i całym turnieju drużyną narodową Danii. Drużyna złożona z zawodników zespołów WICKED eSports, Frag Executors oraz D-Link PGS odniosła zwycięstwo 2:1, po jednym z ciekawszych i bardziej zaciętych spotkań w ramach tego sezonu ENC. Pierwszą mapę Polacy przegrali znacząco, aby dwie następne rozstrzygnąć na swoją korzyść w ostatnich rundach. Dzięki tej wygranej nasza reprezentacja zajmuje pierwsze miejsce w grupie, bez straty punktu. Warto również podkreślić, kolejne zwycięstwo powinno zagwarantować naszej drużynie awans. Wszystko dlatego, że kilka dni temu została zdyskwalifikowana reprezentacja Finlandii, która w spotkaniu z Francją wprowadziła do gry nieuprawnionego zawodnika.

Zostając przy turniejowej i Counter-Strikeowej tematyce, trzeba wspomnieć, że najpopularniejsza obok StarCrafta esportowa gra obchodziła w ostatnim tygodniu dziesiąte urodziny. 19 czerwca 1999 roku dwójka programistów, Minh “Gooseman” Le i Jess “Cliffe” Cliffe, udostępniła w sieci pierwszą wersję, oznaczoną numerkiem beta 1.0, która w krótkim czasie podbiła serca fanów na całym świecie. Mimo to na pierwszą stabilną edycję gry trzeba było czekać blisko rok dłużej. Counter Strike 1.6 z biegiem czasu stał się grą niezależną od Half Life, i do tej pory uznawany jest za jedną z najlepiej sprzedających się gier w historii.

Jedna z najstarszych i najbardziej prestiżowych lig esportowych w historii - Cyberathlete Professional League - po wykupieniu licencji od Angela Munoza zapowiedziała powrót na światową scenę. Pierwszy turniej organizowany przez arabską spółkę, która jest nowym właścicielem praw do marki CPL, odbędzie się już w te wakacje w Chengdu. Przy okazji zapowiedzenia eventu, który odbędzie się w chińskim mieście ściśle wspierającym sporty elektroniczne, ogłoszono nawiązanie współpracy z China's Overseas Chinese Town Chengdu Holdings i singapurskim International Digital Media, tłumacząc się rosnącym rynkiem na azjatyckiej scenie. „CPL od długiego czasu było ważną marką w Azji i obierając miasto Chengdu za gospodarza pierwszego turnieju, daje nam możliwość odwdzięczenia się za lata wsparcia” - mówi Scott Valencia, jedna z osób zajmujących się powracającym projektem ligi cyberatletów. CPL Chiny, bo taką roboczą nazwę przyjął pierwszy przystanek Cyberathlete Professional League, odbędzie się w sierpniu tego roku. Lista turniejowych gier i pula nagród nie są jeszcze znane, tak samo jak decyzja ludzi ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich odnośnie finansowych należności dla triumfatorów poprzednich edycji CPL.