Dystrybucja cyfrowa coraz popularniejsza wśród posiadaczy konsol

Cyfrowa dystrybucja staje się z każdym miesiącem coraz popularniejsza – w Stanach Zjednoczonych w przypadku PC wygrywa nawet ze sprzedażą detaliczną. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się również platformy dedykowane użytkownikom konsol. Potwierdza to najnowsze badanie firmy EEDAR.

Wynika z niego, że wśród użytkowników Xboksa 360 odsetek osób, które zdecydowały na skorzystanie z dystrybucji cyfrowej (zakupili zatem płatny dodatek lub np. grę z oferty Xbox Live Arcade) wzrósł z 43% w 2009 roku do ponad 55% w roku ubiegłym. Duża w tym zasługa nie tylko większego zaufania graczy do tej formy kupowania gier, ale również coraz ciekawszej oferty Xbox Live.

Podobnie wygląda sytuacja pozostałych dwóch konsol stacjonarnych. Z dystrybucji cyfrowej skorzystało bowiem w 2010 roku 50% właścicieli PlayStation 3 (wzrost o 8% w porównaniu do rezultatu z 2009 roku), a także 43% użytkowników Wii (wzrost o 6%). Co więcej, EEDAR przewiduje, że jej popularność w każdym z trzech przypadków będzie rosła przez kilka najbliższych lat.

W 2011 roku wskaźnik przychodów uzyskiwanych z tytułu dystrybucji cyfrowej ma być wyższy o 35%, niż w poprzednim przebadanym okresie. Ponadto z wyliczeń wynika, że w 2014 roku produkcje zakupione w tej formie stanowić będą już 24% wszystkich nabytych gier na konsole.

Ucieszą się z tego zapewne wydawcy i producenci, którzy na dystrybucji elektronicznej potrafią zarobić naprawdę pokaźne sumy. Okazuje się, że średni koszt nabycia gry zaoferowanej w ten sposób kształtuje się na poziomie około 10 dolarów. Natomiast zysk ze sprzedaży takowego tytułu to aż 7 dolarów. W przypadku pudełkowych edycji gier konsolowych w kieszeni wydawcy zostają 22 dolary z 48 dolarów przeznaczanych na zakup produkcji przez klienta.