autor: Radosław Grabowski
Dlaczego warto będzie zainwestować w kartę fizyczną spod znaku AGEIA PhysX?
Pamiętacie scenę ze słynnego chińskiego filmu pt. Hero, w której jednocześnie rozpada się pokaźna grupa zwojów, zmagazynowanych w sporych rozmiarów pomieszczeniu? Właśnie renderowanie sytuacji o podobnym charakterze usprawnią w przyszłości karty fizyczne – demonstrację tego typu urządzenia spod znaku AGEIA PhysX zorganizowano w trakcie tegorocznych targów Consumer Electronic Show.
Pamiętacie scenę ze słynnego chińskiego filmu pt. Hero, w której jednocześnie rozpada się pokaźna grupa zwojów, zmagazynowanych w sporych rozmiarów pomieszczeniu? Właśnie renderowanie sytuacji o podobnym charakterze usprawnią w przyszłości karty fizyczne – demonstrację tego typu urządzenia spod znaku AGEIA PhysX zorganizowano w trakcie tegorocznych targów Consumer Electronic Show.
Otóż można było zobaczyć, jak strzelanie z wirtualnej broni zmienia położenie przedmiotów (beczki, pudła etc.), rozmieszczonych w przepastnej hali – tak jak na poniższej fotografii. Demo uruchomiono na komputerze, wyposażonym oprócz wspomnianej technologii m.in. w dwie karty graficzne marki nVidia, pracujące w trybie SLI. Cały czas uzyskiwano płynną animację, czyli około trzydzieści klatek na sekundę, natomiast PeCet bez chipa PhysX notował pięć razy gorszy wynik.
Karty fizyczne, wyposażone w procesory ze stajni AGEIA, będą szeroko dostępne już w bieżącym kwartale. Z myślą o takich urządzeniach powstaje sporo interesujących gier – np. Tom Clancy’s Ghost Recon: Advanced Warfighter i szereg tytułów, bazujących na silniku Unreal Engine 3.