Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 23 maja 2023, 19:30

Blizzard dostał po uszach za lootboxy w Diablo, ale kara jest śmiesznie niska

Organizacja PEGI ukarała Activision Blizzard za obecność lootboxów w Diablo Immortal. Kwota jest jednak śmiesznie niska.

Źródło fot. Activision Blizzard.
i

Activision Blizzard zostało ukarane za lootboxy w darmowym Diablo Immortal. Komitet Wykonawczy PEGI (ang. PEGI's Enforcement Committee) nałożył na holding karę w wysokości 5 tys. euro za niepoinformowanie organizacji o obecności w grze płatnych skrzynek z nagrodami.

Z jednej strony jest to oczywiście dobra decyzja. Z drugiej jednak kwota, którą musi zapłacić Activision Blizzard, wydaje się śmiesznie niska – zwłaszcza dla tak ogromnego przedsiębiorstwa.

Warto dodać, taką samą karę nałożono na firmę Plaion. Powód również jest identyczny – niepoinformowanie PEGI o obecności lootboxów w grze Hunt: Showdown – Limited Bounty Hunter Edition, wydanej w 2022 roku na PS4 i XOne (ta wersja zawiera sześć DLC). W tym przypadku znamienne wydaje się to, że „podstawka” – również oferująca skrzynki z nagrodami – ukazała się w 2019 r.

Można więc przyjąć, iż właśnie tyle wynosi „grzywna” za niezastosowanie się do tego konkretnego wymogu. Niemniej wydaje się on zwykłą formalnością – wątpliwe jest, by informacja o lootboxach miała wpływ na kategorię wiekową przyznaną Diablo Immortal (16+) czy Hunt: Showdown – Limited Bounty Hunter Edition (18+).

  1. Recenzja Diablo Immortal. Zagrać warto, ale przywiązywać się – zdecydowanie nie
  2. Diablo Immortal – poradnik do gry

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej