Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 16 października 2008, 10:30

autor: Dorota Drużko

Diablo III ukaże się po StarCrafcie II

Podczas tegorocznej edycji BlizzConu ludzie z poświęconego branży gier blogu Wired zaczepili J. Allena Bracka, Dustina Browdera, Mike’a Morhaime’a i Roba Pardo - pracowników Blizzarda. W tej chwili zajmijmy się wywiadem przeprowadzonym z ostatnim z wymienionych panów, pełniącym w firmie funkcję wiceprezesa do spraw projektowania. Głównym tematem rozmowy było Diablo III.

Podczas tegorocznej edycji BlizzConu ludzie z poświęconego branży gier blogu Wired zaczepili J. Allena Bracka, Dustina Browdera, Mike’a Morhaime’a i Roba Pardo - pracowników Blizzarda. W tej chwili zajmijmy się wywiadem przeprowadzonym z ostatnim z wymienionych panów, pełniącym w firmie funkcję wiceprezesa do spraw projektowania. Głównym tematem rozmowy było Diablo III.

Z pewnością najbardziej interesującą graczy kwestią jest data premiery nowego wcielenia najpopularniejszego hack&slasha. Jak można się było tego spodziewać, w pierwszej chwili na pytanie o to kiedy gra trafi do sklepów Pardo odpowiedział do bólu już oklepanym tekstem - kiedy będzie gotowa. Oczywiście taka odpowiedź nie zadowoliła jego rozmówcy, który spytał ile lat firma ma zamiar poświęcić na jej tworzenie. Niestety, pracownik nie był w stanie tego określić, wyjaśnił, że choć gra wygląda na niemal gotową, tak naprawdę znajduje się w bardzo wczesnej fazie produkcji, a zaprezentowane gameplaye to w rzeczywistości jedynie niewielkie jej fragmenty. Podobnie jak w Diablo II będziemy mieli do czynienia z podziałem na rozgrywające się w odmiennych lokacjach Akty, które ekipa pracująca nad grą musi wypełnić questami oraz zająć się nowymi potworami. Ile takich rozdziałów będzie? Tego na razie nie wie nawet Blizzard. Rob dodał, że twórcom zależy na tym, aby ich dzieło zapewniło dobrą zabawę i wrażenia wizualne, takie jak wcześniej zaplanowali. Nie powinno być więc zaskoczeniem kolejne stwierdzenie pracownika - Diablo III z pewnością ukaże się dopiero po premierze Starcrafta II, a ta jak pamiętamy wyznaczona została na przyszły rok. Oczywiście nie wiadomo jaki czas od debiutu RTSa będzie musiał upłynąć oraz czy w tym wypadku Starcraft II oznacza pierwszą część trylogii (kampania Terran), czy też całość.

Diablo III ukaże się po StarCrafcie II - ilustracja #1

W czasie konwentu zaprezentowano nową klasę postaci - Wizarda, czyli jak sama nazwa wskazuje jej przedstawiciele (lub przedstawicielki) będą podobnie jak Czarodziejka z dwójki, parać się magią. Wśród dostępnych umiejętności znajdą się ataki mocami żywiołów oraz zdolność manipulowania czasem. Zresztą więcej o postaci możecie dowiedzieć się z naszej poprzedniej wiadomości i filmiku prezentującego ją w akcji. Na pytanie czy klasa ta jest bardziej niż poprzednie (Barbarzyńca i Witch Doctor) nastawiona na ataki obszarowe, Pardo odpowiedział, że tak jak każdy z bohaterów posiada w zanadrzu zarówno ataki skierowane na pojedynczy cel jak i rażące wielu wrogów jednocześnie. Powodem braku wyspecjalizowania w którejś z dziedzin jest fakt, iż każda z postaci musi być "samowystarczalna". W przeciwieństwie do innego tytułu Blizzarda - World of Warcraft, gdzie możemy liczyć na wsparcie kolegów posiadających różnych bohaterów wzajemnie się uzupełniających, tutaj zdani jesteśmy przede wszystkim na siebie. Oczywiście w Diablo III pojawi się (podobno ulepszony) tryb kooperacji, jednak mimo wszystko każdy heros musi być w stanie przetrwać nawet gdy zabraknie mu towarzyszy.

Osoby obawiające się uciążliwych zabezpieczeń antypirackich ucieszy wiadomość, że na szczęście w Diablo III nie powinno sprawić żadnych problemów uczciwym graczom. Jak powiedział Pardo - w tej kwestii Blizzardowi znacznie bliżej do Valve i Steamu niż Electronic Arts i ich "ciekawego" systemu zaimplementowanego w Spore. Uważa on, że duży nacisk na tryb sieciowy uratuje produkcję przed zwolennikami koleżeńskich wersji - w końcu jeśli będą chcieli sprawdzić się w multiplayerze muszą posiadać oryginalną kopię. Według Roba to właśnie Battle.net był zawsze tym, co ratowało wykorzystujące go gry przed piractwem dotykającym większość singleplayerowych tytułów.

Diablo III ukaże się po StarCrafcie II - ilustracja #2

Pardo potwierdził też, że posiadacze Macintoshy otrzymają swoją wersję Diablo III w tym samym czasie co pecetowcy. Ponadto ze względu na fakt, iż zawsze celem jego firmy jest trafienie do jak najszerszego grona odbiorców grą będą mogli cieszyć się również posiadacze nienajnowszych już komputerów. Z drugiej jednak strony możliwość włączenia dodatkowych efektów sprawi, że zadowolone będą także osoby nie żałujące pieniędzy na sprzęt. Chociaż Blizzard jak na razie twardo trzyma się komputerów, poważnie rozważa wydanie w przyszłości czegoś na konsole. Rob przyznał, że być może będzie to właśnie Diablo III, chociaż obecnie nie ma jeszcze żadnych bliższych planów odnośnie takich edycji.

Na zakończenie wspomnijmy jeszcze o jednej sprawie - wielu fanom drugiej części przypadła do gustu Kosta Horadrimów i związana z nią możliwość łączenia różnych przedmiotów. W najnowszym Diablo pojawi się coś podobnego, jednak na razie Rob nie chciał wyjawić cóż to dokładnie będzie.