Diablo 3 – kolejna klasa ujawniona i inne informacje!

Z trwającego właśnie BlizzConu napływają nowe gorące informacje. Pierwszą z nich jest ujawnienie kolejnej klasy jaką zobaczymy w trzeciej odsłonie Diablo – jest nią Wizard. Przedstawiono krótką charakterystykę postaci oraz jej umiejętności. Ponadto twórcy gry nie odrzucają możliwości przeniesienia swojego dzieła na konsole. Poznaliśmy także pierwsze wrażenia z grywalnego dema.

Wizard, czyli w naszym języku czarodziej (chociaż nie znamy jeszcze oficjalnej polskiej nazwy), jest trzecią ujawnioną klasą postaci i dołącza do barbarzyńcy oraz Witch Doctora. Będzie wykorzystywał pierwotne siły wszechświata żeby walczyć z wrogami i ochraniać siebie samego. W praktyce przypomina on jednak pewną klasę z części drugiej - znaną w Polsce jako czarodziejka (Sorceress) – przejmując wiele jej właściwości. Sprawdźcie sami w dostępnym u nas filmiku!

Na BlizzConie udostępniono grywalne demo prezentujące mały fragment gry, w którym chętni mogli wcielić się właśnie między innymi w ujawnioną klasę, grając samemu lub z 3 innymi osobami. Krótka przygoda rozpoczyna się w lasach Tristram i prowadzi do podziemi kościoła, gdzie trzeba zmierzyć się z królem szkieletów (skądś to znamy!). Autorzy zdecydowali się zaimplementować możliwość wyboru płci postaci – jak na razie dostępna była ona jednak tylko w przypadku dwóch wcześniej przedstawionych klas. W zaprezentowanej demonstracji gracze mogli wcielić się natomiast tylko w czarodziejkę. Chociaż postać ta różni się wyraźnie od kobiety władającej magią znanej z Diablo 2, to jednak można mieć wrażenie, że wcześniejsze zapowiedzi o barbarzyńcy jako jedynej powracającej klasie, nie były do końca prawdziwe.

Czarodzieje będą wyposażeni w umiejętności podzielone na trzy typy: Storm (burza), Arcane (wiedza tajemna), Conjure (przywoływanie). Każde drzewko (talentów) zostanie podzielone na poziomy – wyższe odblokujemy poprzez inwestowanie punktów w dany typ magii. Ponadto wprowadzony zostanie nowy system run umiejętności, który pozwoli modyfikować nasze talenty (czyli czary). Runy to przedmioty jakie znajdziemy podczas gry – będziemy mogli je jednak w twórczy sposób wykorzystać. Przykładem może tu być runa wielu uderzeń umożliwiająca na przykład rzucenie kilku kul ognia zamiast jednej. Inną przedstawioną opcją jest np. ulepszenie działania czaru Teleport – dodając do niego runę uderzeń, możemy zamienić go w potężny atak (zapewne teleportując się we wrogów zadając im obrażenia).

W pierwszej grupie talentów (Storm) pojawiają się zaklęcia związane oczywiście z elektrycznością, ale i zimnem oraz wiatrem. Wśród nich znane już wcześniej, które w wielu przypadkach mają jednak zupełnie inne działanie: Frost nova (wybuch lodu raniący wszystkich dokoła), Charged Bolt (trzy pioruny zadające obrażenia i ogłuszające przy krytycznym uderzeniu), Blizzard (przywołująca lodową zamieć), Thunderstruck (zwiększający szansę na uderzenie krytyczne oraz dodający szansę na ogłuszenie przeciwników). Jest także wiele zupełnie nowych nazw: Lightning Speed (przyspiesza rzucanie czarów), Storm Armor (wypuszcza pioruny w potwory wokół), Electrocute (łuk elektryczności wypuszczany z palców i raniący maksymalnie dwa cele), Ray of Frost (promień zimna). Dodatkowo jest też grupa umiejętności nazwana modyfikatorami talentów, korelująca z powyższymi. Wśród nich: Empowered Magic (zwiększa wpływ siły woli na moc czarów), Deep Freeze (zwiększa szansę na krytyczne trafienia z czarów zimna), Power Armor (zwiększa obrażenia Storm Armor), Static Charge (zamienia część obrażeń w manę), Lethal Energy (zwiększa szansę na krytyczne ciosy w walce wręcz), Improved Charged Bolt (ulepsza jeden z podstawowych czarów), Storm Power (zwiększa zadawane obrażenia), Epic Storms (zwiększa moc czaru Blizzard), Shattering Ice (zamrożeni wrogowie otrzymują obrażenia). Większość ataków lodowych zamraża, a tych związanych z błyskawicami ogłusza. Pełna wersja tego drzewka tutaj.

W grupie Arcane możemy spodziewać się bardziej wysublimowanych sztuczek, oddziaływujących na nas i wroga. Cechą charakterystyczną jest to, że wiele technik tu wykorzystywanych ucisza wrogich magów (co uniemożliwia rzucanie zaklęć). Wśród umiejętności możemy spodziewać się takich jak: Disintegrate (wysyłający promień czystej energii), Wave of Force (fala energii odrzucająca wrogów i pociski), Arcane Orb (kula energii wybuchająca w momencie kontaktu z wrogiem), Slow Time (spowalnia przeciwników w pobliżu), Temporal Armor (osłona absorbująca wszelkie obrażenia przez kilka sekund), Teleport. Prócz tego pokaźny zestaw modyfikatorów talentów: Arcane Power (zwiększa obrażenia czarów z tej grupy), Efficient Magics (zmniejsza ilość many potrzebnej na zaklęcia), Penetrating Spells (zmniejsza odporność wrogów na nasze pociski), Arcane Armor (zwiększa możliwości innych magicznych zbroi), Arcane Weakness (zwiększa podatność wrogów na naszą magię), Arcane Speed (skraca czas odnawiania się czarów), Arcane Distortion (spowalnia wrogów uderzonych naszymi pociskami), Mana Recovery (zwiększa szansę, że z przeciwników wypadnie mana), Improved Magic Missile (ulepsza jeden z podstawowych czarów), Greater Mana (zwiększa ilość many), Mana Burst (powiększa obrażenia czaru rzuconego przy pełnej manie), Runic Might (zwiększa moc run). Lista rozpisana na poziomy dostępna tutaj.

Drzewko umiejętności Conjure zawiera natomiast czary jak: Spectral Blade (przywołuje widmową klingę atakującą wrogów), Stone Skin (magiczna zbroja z kamienia i skały), Mirror Image (tworzy fałszywy duplikat naszej postaci), Meteor Storm (przywołuje lokalny deszcz meteorytów), Acid Cloud (zrzuca chmurę kwasu na dany obszar), Hydra (dobrze znany czar – tworzy kilkugłową bestię rzucająca we wrogów kule ognia), Magic Weapon (dopalacz trzymanej w ręku broni). Wśród modyfikacji warto wymienić: Conjured Health (zwiększa życie nasze i naszego duplikatu), czy Slowing Strikes (ulepszający działanie Spectral Blade i Magic Weapon – dodaje im właściwość spowalniania wrogów przy uderzeniu). Więcej informacji tutaj.

Widać więc sporo zarówno nowych jak i już znanych nazw oraz nową koncepcję. Jednak szczególnie rzuca się w oczy nastawienie na kombinowanie – poszczególne umiejętności uzupełniają się i już dzisiaj można gdybać nad najbardziej korzystnymi drogami rozwoju naszych przyszłych postaci.

Sama gra (według wypowiedzi osób obecnych na tegorocznym BlizzConie) jest podobno świetna i zachowała niesamowity klimat poprzedniczek, nawet pomimo sporych zmian stylistycznych i graficznych. Zmieniono interfejs – jedną z nowości będzie między innymi zapewne możliwość szybkiego przełączania się pomiędzy dwoma wybranymi czarami za pomocą rolki lub klawisza TAB. Walka podobno oferuje więcej frajdy, gdyż potwory zachowują się różnorodnie, zależnie od swoich upodobań. Jest także bardzo widowiskowo – zombie rozpryskują się na kawałki, wiele rzeczy z otoczenia ulega podczas zmagań zniszczeniu (można przykładowo zwalić czarem kolumnę na wrogów). Nawet zdobycie kolejnego poziomu oznacza efektowny wybuch rozrzucający wszystko wokół. Wprowadzono kilka zmian: nowy system punktów zapisu (checkpointy), do których gra cofa nas w razie śmierci, oraz np. zmianę w zasadach podnoszenia przedmiotów – są one teraz przypisane do gracza. Oczywiście należy wziąć pod uwagę, że wszystkie powyższe informacje pochodzą z wczesnej jeszcze wersji, więc wiele może się zmienić, zarówno w kwestii mechaniki jak i czarów.

Prócz powyższych informacji ekipa z Blizzarda wypowiedziała się na temat ewentualnego wydania Diablo 3 na konsole. Chociaż takich planów jak na razie nie ma, Blizzard ma się nad tym zastanowić. O tej kwestii mówiły dwie osoby z firmy: Mike Morhaime i Jay Wilson. Morhaime stwierdził, że taka opcja jest możliwa, gdyż gra taka jak Diablo sprawdziłaby się zapewne nie tylko na komputerach osobistych, chociaż są pewne techniczne ograniczenia, z którymi trzeba by się zmierzyć. Jay Wilson mówił natomiast o konieczności dopracowania takiego produktu, bo firma na pewno nie chciałaby wypuścić zwykłej konwersji. Edycja Diablo 3 na konsole musiałaby więc spełniać najwyższe standardy. Jakiekolwiek decyzje jednak, jak mówi Wilson, podejmowane będą prawdopodobnie dopiero po wypuszczeniu tytułu na pecety.

Dowiedzieliśmy się także, że Blizzard nie zamierza pobierać miesięcznych opłat za przyszłe wersje swojego serwisu Battle.net, mającego w przyszłości odpowiadać także za obsługę nowych gier (Diablo 3, Starcraft 2). Jednakże, zapowiedziano możliwe płatne elementy, chociaż nie wiemy czym one będą. W Diablo 3 nie będzie także modyfikacji (modów) stworzonych przez użytkowników, gdyż utrudniłyby one życie zarówno twórcom jak i graczom. W końcu to one były i nadal są bolączką sieciowych wersji poprzednich części serii.

Machina związana z Diablo 3 nabiera więc rozpędu i chociaż wciąż nie wiemy kiedy gra się pojawi, to nowe informacje na pewno są obiecujące i ciekawe. Zapewne podzielą one także fanów na frakcje zwolenników i przeciwników planowanych rozwiązań, jednak najważniejsze, że sedno gry pozostaje takie samo i wciąż będzie to, jak można przypuszczać, dobre stare Diablo.