Ustawienia graficzne Diablo 2: Resurrected i nowe gameplaye
Firma Blizzard rozpoczęła dziś techniczne alfa-testy Diablo II: Resurrected, które przyniosły szczegóły dostępnych w grze ustawień graficznych oraz sporo gameplayów.
- wystartowały techniczne alfa-testy gry Diablo II: Resurrected;
- poznaliśmy wachlarz opcji graficznych, jakie zaoferuje remaster kultowego hack’n’slasha od Blizzarda, w tym dynamiczne skalowanie rozdzielczości;
- pojawiły się też nowe gameplaye, na który możemy podziwiać nowe szaty drugiego Diablo w pełnej krasie.
Premiera Diablo II: Resurrected coraz bliżej. Po klęsce, jaką okazał się Warcraft III: Reforged, Blizzard nie zamierza powtórzyć błędów z przeszłości i dopieszcza każdy aspekt nadchodzącego remastera – w tym jego stronę techniczną. Przedwczoraj i wczoraj informowaliśmy Was o mających odbyć się w weekend alfa-testach odświeżonego hack’n’slasha z 2000 roku. Dziś ruszyły one pełną parą, zapewniając nam przy okazji wgląd w ustawienia graficzne tytułu, a także garść nowych gameplayów.
Jak na remaster z prawdziwego zdarzenia przystało, Diablo II: Resurrected zaoferuje grafikę dostosowaną do standardu 4K. Już zapowiadając grę Blizzard zapewnił, że nie będziemy skazani na jeden słuszny nowoczesny styl – gra pozwoli nam przełączać się pomiędzy grafiką współczesną a dawną za pomocą jednego tylko klawisza. Fani klasyki nie będą zatem poszkodowani.
Różnic w oprawie wizualnej będzie sporo. Oprócz nowych tekstur, cieni czy estetycznej przeźroczystości, którym możecie przyjrzeć się na gameplayach, pojawią się również różne tryby anti-aliasingu (m.in. FXAA, czyli szybkie przybliżone wygładzanie krawędzi, oraz SMAA – tzw. morfologiczne wygładzanie krawędzi) i okluzja otoczenia. Jeśli jednak z jakichś powodów zaimplementowane przez twórców usprawnienia graficzne nie przypadną Wam do gustu, będziecie mogli przełączyć się na ustawienia z oryginału. Każdy gracz powinien więc znaleźć w Diablo II: Resurrected coś dla siebie.
W trosce o to ostatnie Blizzard dodał do odświeżonej wersji grafiki opcje skalowania rozdzielczości, w tym skalowanie dynamiczne. Jest ono o tyle ciekawe, że niemal w locie dostosowuje rozdzielczość renderowania obrazu (nie mylcie z rozdzielczością ekranu), jeśli liczba klatek na sekundę zacznie spadać, a karta graficzna będzie potrzebowała odciążenia. Wydaje się to bardzo fajnym i praktycznym rozwiązaniem, jeżeli zechcemy posiekać demony na nieco słabszym sprzęcie.
Rozgrywka również doczekała się drobnych, choć ważnych dla graczy zmian. W końcu można aktywować automatyczne zbieranie złota. Inna opcja pozwala zmienić oryginalne odstępy pomiędzy upuszczanymi przez wrogów przedmiotami, co zapewnia lepszą ich widoczność na mapie. Pojawiła się także możliwość dostosowywania skrótów klawiszowych, automapy i interfejsu do własnych upodobań. Nie zabrakło też standardowego w dzisiejszych czasach trybu dla daltonistów.
Trzeba przyznać, że oprawa wizualna Diablo II: Resurrected wygląda bardzo dobrze. Gra wydaje się również nieźle zoptymalizowana – testerzy donoszą, że karta graficzna rzędu RTX-a 2070 Super pozwala wyciągnąć do 90-100 fps w rozdzielczości 1440p na nowych ustawieniach, a w trybie klasycznym nawet do 200 (co jest w tej chwili limitem). Obecność tego ostatniego cieszy mnie szczególnie, bo z chęcią przypomnę sobie, jak to wszystko wyglądało przed dwiema dekadami… choć czuję, że nie znajdę w sobie siły, aby wyłączyć wszystkie wodotryski, które przyniesie remaster. Szkoda jedynie, że na tę chwilę nie możemy zobaczyć stworzonych na nowo cutscenek, ale pewnie i na to przyjdzie czas. Póki co jestem spokojny – tym razem Blizzard chyba wie, co robi.
- Oficjalna strona gry Diablo II: Resurrected
- Diablo 2 Resurrected wygląda obłędnie, ale to może nie wystarczyć
- Diablo II - recenzja gry
- Diablo II - poradnik do gry
- 25 najlepszych gier hack’n’slash - diablo dobra lista