autor: Artur Falkowski
Dead Rising z wilczym biletem w Niemczech
Wygląda na to, że nasi zachodni sąsiedzi nie pograją sobie w Dead Rising, zmierzającą na X360, wypełnioną nieustanną akcją i setkami zombiaków produkcję powstałą w studiach Capcom.
Wygląda na to, że nasi zachodni sąsiedzi nie pograją sobie w Dead Rising, zmierzającą na X360, wypełnioną nieustanną akcją i setkami zombiaków produkcję powstałą w studiach Capcom.
Instytucja zajmująca się ustalaniem granicy wiekowej użytkowników gier i filmów dostępnych na tamtejszym rynku uznała, że rozprawianie się z całymi rzeszami nieumarłych nie jest odpowiednie i wychowawcze, a co za tym idzie, gra nie nadaje się dla niemieckiego odbiorcy.
Nie ukrywamy, że nowa gra twórców Resident Evil wzbudza spore zainteresowanie wśród graczy na całym świecie i zakazanie jej wydania w Niemczech jest nie w smak ani producentowi, ani Microsoftowi. Dlatego możemy spodziewać się w najbliższym czasie odwołania od decyzji.
O Dead Rising wspominaliśmy już przy okazji ogłoszenia przesunięcia premiery gry. Początkowo planowano wydać ją w maju, następnie przeniesiono to na lato 2006 roku, by w końcu ustalić datę na 9 września.
Sam tytuł pozwoli nam wcielić się w rolę Franka Westa, fotografa, który w pogoni za sensacją trafia do małego prowincjonalnego miasteczka. Jak się okazuje, zostało ono opanowane przez żywe trupy. Frank zmuszony zostaje do walki. Wielbiciele kultowej serii filmów „Martwe Zło” powinni czuć się jak u siebie w domu.
Jeśli chcecie uzyskać więcej informacji na temat Dead Rising, skorzystajcie z materiałów zgromadzonych na łamach naszego serwisu: