autor: Marek Grochowski
Czym dla developerów jest rozdzielczość 1080p?
Wielu twórców gier, dziennikarzy, a także samych graczy rozwodzi się nad różnicami pomiędzy rozdzielczościami 1080p i 1080i. Specjaliści zapominają jednak o kilku faktach, które różnią 1080 (p oraz i) od 720p. Rzeczy te wymienił na swoim blogu jeden z przedstawicieli koncernu Microsoft:
Wielu twórców gier, dziennikarzy, a także samych graczy rozwodzi się nad różnicami pomiędzy rozdzielczościami 1080p i 1080i. Specjaliści zapominają jednak o kilku faktach, które różnią 1080 (p oraz i) od 720p. Rzeczy te wymienił na swoim blogu jeden z przedstawicieli koncernu Microsoft:
- 2.25x – tyle razy więcej pikseli oferuje rozdzielczość 1920x1080 w stosunku do 1280x720,
- 55.5% - o tyle mniej czasu silnik gry ma na wygenerowanie widoków w 1920x1080. Oznacza to, że powstały obraz może być mniej dokładny, aniżeli w przypadku 1280x720,
- praca, jaką musi wykonać silnik gry w związku z generowaniem obrazu, jest taka sama dla 1080p oraz 1080i, lecz bufor ramki w 1080p wymaga większego przesyłu danych do telewizora,
- obraz w 1280x720 z włączonym czterokrotnym wygładzaniem krawędzi prezentuje się lepiej od widoku w rozdzielczości 1920x1080 (bez włączonego anti-aliasingu).
Każda gra może zostać przystosowana do środowiska 1920x1080, lecz nie zawsze przynosi to oczekiwane efekty. Paradoksalnie modele i tekstury w wysokiej rozdzielczości poprzez to, że obciążają engine gry, mogą spowodować, że obraz będzie znacznie słabszy, niż w technologii 1280x720 (mniej czasu i mocy na generację takich efektów jak illuminacja, anti-aliasing czy pixel shaders). To właśnie jeden z problemów, z którymi w ciągu najbliższych miesięcy zmagać się będą developerzy, przygotowujący dzieła dla konsol nowej generacji. O tym, które z rozwiązań (1080p/i lub 720p) zwycięży, przekonamy się zapewne już niebawem.