autor: Szymon Liebert
Czy jesteśmy gotowi na kolejną generację konsol?
Eurogamer opublikował ciekawy wywiad z wiceprezesem studia Epic. Mark Rein broni w nim między innymi polityki cenowej firmy Sony, która jego zdaniem miała ciężki rok i nie mogła pozwolić sobie na obniżki. Oprócz tego twórca zdradził interesującą informację. Podobno ponad połowa graczy Gears of War 2 nie posiada jeszcze telewizora zdolnego do generowania obrazu w rozdzielczości HD.
Eurogamer opublikował ciekawy wywiad z wiceprezesem studia Epic. Mark Rein broni w nim między innymi polityki cenowej firmy Sony, która jego zdaniem miała ciężki rok i nie mogła pozwolić sobie na obniżki. Oprócz tego twórca zdradził interesującą informację. Podobno ponad połowa graczy Gears of War 2 nie posiada jeszcze telewizora zdolnego do generowania obrazu w rozdzielczości HD.
Sprawa wydaje się mało ważna, bo w końcu HD jest tylko opcjonalnym i, jak widać, wciąż luksusowym dodatkiem, ale na jej podstawie Rein wyprowadza swoją tezę. Większość platform posiadanych przez graczy nie jest podłączona do telewizora HD, więc w żadnym wypadku rynek nie jest jeszcze gotowy na następną generację konsol, które prawdopodobnie poszłyby znacznie dalej.
Mark Rein podkreśla nową politykę firm – chodzi głównie o Microsoft i Sony - które zdecydowały się raczej na tworzenie dodatkowych akcesoriów i rozwiązań. Mowa oczywiście o zapowiedzianych niedawno pomysłach, czyli technologii Natal dla Xboksa 360 i być może pecetów oraz kontrolerze wykrywającym ruch korporacji Sony. Na zupełnie nowe konsole poczekamy jeszcze bardzo długo.
W czym tkwi tak naprawdę problem? Chodzi między innymi o to, że producenci bardzo często muszą niejako wybierać pomiędzy dwoma standardami. Dostosować swoją produkcję pod technologię HD i zapewnić jej najlepszy możliwy wygląd, czy może raczej skupić się także na użytkownikach nieposiadających najnowszych telewizorów? Wbrew pozorom jest to dość ważne.
Problem widać w przypadku wielu produkcji, które tworzono z myślą o telewizorach HD. Gdy uruchomimy je na starszym sprzęcie, to obraz jest wyraźnie gorszy, nieco rozmazany i czasem zniekształcony. W najgorszym wypadku na starszym modelu telewizora nie da się w ogóle odczytać tekstów umieszczonych w grach i panelach – na tego typu problemy gracze skarżą się regularnie.
Trudno wyobrazić sobie zupełnie nowe konsole wykorzystujące tylko najnowsze wersje technologii HD lub innego, bardziej zaawansowanego standardu. Zakup nowej konsoli obecnie nie jest może aż tak dużym wydatkiem, ale jak widać, przejście na tego typu platformę to nie tylko maszyny do gier Sony czy Microsoftu. Potrzeba jeszcze dobrego telewizora. A taki kosztuje już znacznie więcej.