Czy badania nad umysłami testerów Frontline: Fuel of War pomogą w osiągnięciu sukcesu komercyjnego?
Przeprowadzanie ankiet wśród osób testujących wczesne wersje gier, mających powiedzieć producentowi co w jego projekcie jest odbierane pozytywnie, a co negatywnie, jest standardową procedurą. Być może juz niedługo główni zainteresowani będą mogli porzucić ją na rzecz czegoś zdecydowanie ciekawszego. Istnieją bowiem duże szanse na to, że narzędzia firmy EmSense zrewolucjonizują proces produkcji.
Przeprowadzanie ankiet wśród osób testujących wczesne wersje gier, mających powiedzieć producentowi co w jego projekcie jest odbierane pozytywnie, a co negatywnie, jest standardową procedurą. Być może już niedługo główni zainteresowani będą mogli porzucić ją na rzecz czegoś zdecydowanie ciekawszego. Istnieją bowiem duże szanse na to, że narzędzia firmy EmSense okażą się znacznie dokładniejsze i zrewolucjonizują proces testów gry.
Jeden z najważniejszych elementów systemu EmSense.
Projekt kalifornijskiej EmSense, założonej w roku 2004, umożliwia badanie aktywności ludzkiego mózgu oraz tętna. Odpowiednio przeanalizowane wyniki pozwalają stwierdzić w jakim nastroju znajduje się człowiek oraz jakie targają nim emocje. Stąd już tylko krok do zastosowania tego zmyślnego systemu w przemyśle gier komputerowych. Nic zatem dziwnego, że zainteresowały się nim firmy oraz koncerny wpływające na rozwój tak interesującego nas rynku. Pierwszą z nich jest THQ, które wykorzystało produkt EmSense w testach gry Frontline: Fuel of War. Pozycja, której premiera przypada na początek 2008 roku, będzie zatem latarnią, która być może wskaże właściwą drogę innym producentom. By tak się stało, konieczny jest zauważalny wpływ badań na sukces komercyjny gry. W chwili obecnej technologia zaproponowana przez EmSense w dalszym ciągu owiana jest jednak tajemnicą, na co wskazuje fakt, że żadna inna firma, prócz THQ, nie dostąpiła zaszczytu skorzystania z owocu pracy założycielikalifornijskiej firmy.
Przedstawiciele znanego wydawcy gier są przekonani, że współpraca z EmSense wpłynie na wysoką sprzedaż Frontline: Fuel of War. „Testy pomogły nam ustalić odpowiedni kierunek rozwoju naszej najnowszej gry. Pierwotnie miała to być wojenna strzelanina, z wielkim naciskiem położonym na tryb kooperacji. Obecnie jednak odeszliśmy od obranego schematu i Frontline bliżej teraz do otwartej pozycji z rozbudowanym trybem rozgrywki sieciowej. Jesteśmy pewni, że pracujemy nad bestsellerem”, powiedział Bob Aniello, kierownik działu marketingu firmy THQ.