Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 10 września 2009, 14:59

autor: Piotr Doroń

Czek na 200 dolarów formą reklamy Dante's Inferno

Kontrowersyjna promocja gry Dante’s Inferno, powiązana bezpośrednio z charakterystyką kolejnych kręgów Piekła, przybiera coraz to nowsze kształty. Tym razem firma Electronic Arts przeszła samą siebie, wysyłając redaktorom największych zagranicznych serwisów i magazynów czeki na 200 dolarów.

Kontrowersyjna promocja gry Dante’s Inferno, powiązana bezpośrednio z charakterystyką kolejnych kręgów Piekła, przybiera coraz to nowsze kształty. Tym razem firma Electronic Arts przeszła samą siebie, wysyłając redaktorom największych zagranicznych serwisów i magazynów czeki na 200 dolarów (z zaznaczeniem, że są jak najbardziej prawdziwe). Nie spotkało się to ze zbyt ciepłym przyjęciem, choć swoje marketingowe zadanie spełniło w 100%.

Czek na 200 dolarów formą reklamy Dante's Inferno - ilustracja #1

Czek na 200 dolarów.

W gustownym, drewnianym opakowaniu, przyozdobionym różnymi ornamentami i grafikami nawiązującymi do gry Dante’s Inferno zawarta została również adnotacja sugerująca dwa wyjścia – spieniężenie czeku, co ma być równoznaczne z okazaniem swej zachłanności, oraz pozbycie się go, narażające obdarowanego na posądzenie o marnotrawstwo. Trudny wybór, prawda? Zachodni dziennikarze – m.in. Brian Crecente z Kotaku.com oraz Chistopher Grant z Joystiq.com – proponują inne wyjścia. W pierwszym przypadku czek wylądował w grillu, a w drugim padł pomysł wpłacenia pełnej sumy na projekt The White House. W obu sytuacjach działanie Electronic Arts uznane zostało zatem za mało poważne – opłacony recenzent rzetelnością przecież grzeszyć nie będzie.

Wysyłka czeków to już czwarty etap promocji Dante’s Inferno. Mieliśmy już bowiem do czynienia z fikcyjnym protestem przeciwko grze zorganizowanym podczas targów E3 (Limbo, w którym przebywają dusze wielkich, nieochrzczonych ludzi), ustawionym konkursem, w którym do wygrania była noc z dwoma booth babes podczas tegorocznego ComicCon (krąg z duszami ludzi rozpustnych seksualnie), a także z wysyłką osobliwego ciasta (krąg obżarstwa). Kolejne kręgi Piekła zamieszkują m.in. heretycy, mordercy, samobójcy, bluźniercy, fałszerze, hipokryci, zdrajcy polityczni oraz Lucyfer. Czym jeszcze zaskoczy nas zatem Electronic Arts?

Jeden z największych koncernów działających na rynku gier ma na realizację swoich pomysłów jeszcze sporo czasu. Amerykańska premiera Dante’s Inferno w wersjach na konsole Xbox 360, PlayStation 3 i PSP odbędzie się bowiem dopiero 9 lutego 2010 roku (12 lutego w grę będą się mogli zaopatrzyć mieszkańcy krajów europejskich). Produkcja będzie oczywiście klonem takich pozycji, jak seria God of War. Wcielimy się w tu w śmiałka, który zejdzie do piekieł i weźmie udział w niepowtarzalnej wyprawie przez dziewięć jego kręgów. Na każdym z poziomów będzie rywalizować z szeregiem piekielnych bestii. Pomoże mu w tym kosa, którą pozyska w pojedynku z samą Śmiercią.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej