Płatna subskrybcja do statystyk CS:GO; Valve zirytowało graczy
Najnowsza aktualizacja do Counter-Strike: Global Offensive pośród wielu zmian zawarła także CS:GO 360 Stats - subskrypcję dającą graczom dostęp do szczegółowych statystyk. Jej koszt to 1 dolar miesięcznie, ale i to wydaje się za dużo dla społeczności.
- Ostatni patch w CS:GO wprowadził do gry nową usługę - CS:GO 360 Stats, która daje nam dostęp do szczegółowych statystyk meczów za 0,99 dolara miesięcznie.
- Gracze niezbyt ciepło przyjęli nową płatną subskrybcję.
- Na forach podkreślano brak jej przydatności w świetle tego, że istnieją darmowe, zewnętrzne strony prowadzące statystki CS:GO.
Valve postanowiło wprowadzić kolejną płatną subskrybcję z bonusami do gry free-to-play. Po abonamencie Dota Plus przyszedł czas na usługę CS:GO 360 Stats dającą dostęp do drobiazgowych statystyk z meczów Counter-Strike: Global Offensive. Opcja ta będzie kosztować chętnych 0,99 dolara miesięcznie. Subskrybcja została wprowadzona przy okazji ostatniej dużej aktualizacji, która m.in. dokonała roszad w puli turniejowych map i dodała skrzynkę Snakebite Case. Osoby, które zdecydują się na korzystanie z CS:GO 360 Stats dostaną dostęp do statystyk podsumowujących mecze z trybów: Turniejowy, Premier oraz Skrzydłowy. Jest to rozwiązanie, które jest łudząco podobne do bazy statystyk dostępnej dla posiadaczy niedawno zakończonej operacji Broken Fang.
Płatna subskrybcja, mimo że całkowicie opcjonalna, nie spotkała się z ciepłym przyjęciem sporej części społeczności CS:GO. Na forum Reddit internauci nie zostawili na Valve suchej nitki. Najczęstsze opinie mówiły o absurdalności płacenia za wgląd do analiz, które powinny być w grze na start, a także które można zobaczyć na zewnętrznych stronach oferujących tego typu usługi.
Jestem całkowicie za subskrypcjami. Dajcie nam miesięczne drabinki, weekendowe turnieje, punkty lojalnościowe do wymiany, dowolną ilość wartościowych rzeczy i będę za.
Zmuszanie mnie do płacenia za proste statystyki, które powinny być już w grze? Nah, możecie mnie cmoknąć - pisze użytkownik r3volts.
Redditowicz Zoradesu sprawdził CS:GO 360 Stats samemu i odradza zakup:
Zakładam, że są tam bardziej szczegółowe statystyki, ale robienie tego tak, że trzeba zapłacić, żeby je zobaczyć jest trochę głupie.
Edit: Jednak nieważne, nie dodali więcej statystyk do strony i jest to tylko strona ze statystykami z operacji. Więc jest to wyjątkowo głupie, że każą ludziom za to płacić.
Jeszcze jeden gracz zwraca uwagę na to, że Valve skupia się nie na tym, na czym powinno, czyli lepszym anti-cheacie:
Wolałbym płacić 5 dolarów miesięcznie za dokładny antycheat niż 1 dolara za statystyki, które powinny być łatwo dostępne dla graczy.
Ta ostatnia aktualizacja wiąże się z wieloma osobistymi frustracjami, ale największym policzkiem w twarz jest dla mnie dodanie płacenia za statystyki, które można zobaczyć za darmo w innych miejscach.
Mimo tylu narzekań nie zapominajmy, że jest to usługa całkowicie opcjonalna i brak zakupu CS:GO 360 Stats nie wpłynie w żaden sposób na jakość naszej rozgrywki. Jeżeli sami chcecie się przekonać, jak działa nowa subskrybcja Valve, to możecie ją uaktywnić w zakładce „Sklep i historia zakupów” na Steamie.