Bracia Russo stworzyli jeden z najdroższych seriali w historii, problemów nie brakuje
Produkowany przez braci Russo serial Citadel reklamowany był jako jedna z flagowych produkcji Amazon Prime Video. Z powodu zakulisowych problemów szpiegowskie widowisko w gwiazdorskiej obsadzie powoli staje się studnią bez dna.
Źródło fot.: Pixabay, Maklay62.
Mówiąc o Citadel trudno jest nie odnieść wrażenia, że serial Amazona poniekąd ma być odpowiedzią na netfliksowy hit The Gray Man. Mimo że druga produkcja powstała jako pełnometrażowe widowisko, to oba tytuły łączy zaskakująco dużo – począwszy od szpiegowskiej tematyki, poprzez udział w obu projektach braci Russo i światowych gwiazd kina, a kończąc na ogromnym budżecie. Niestety, ostatni aspekt w przypadku Citadel nie był przez twórców w pełni zamierzony.
Amazon Prime Video kupisz tutaj
Jak informuje portal The Hollywood Reporter, produkcja Amazona szykowana jako fundament dla całego uniwersum przechodzi naprawdę poważny kryzys. Rezygnacja reżysera i scenarzystów, różnice twórcze, które wymogły niezbędne dokrętki (za 75 mln dolarów), sprawiły, że Citadel z aktualnym budżetem 250 mln dolarów powoli staje się jednym z najdroższych seriali w historii. Co ciekawe, w tej kwocie nie uwzględniono kosztów związanych z protokołami koronawirusowymi.
Według doniesień dziennikarzy THR, problemy zaczęły się w momencie, gdy w grudniu zeszłego roku nastąpił koniec zdjęć do serialu. Rzekomo władze Amazona nie były zadowolone z materiałów, nad którymi wówczas nie sprawowali pieczy bracia Russo (w tym czasie zajęci byli pracą przy filmie The Gray Man). Ich powrót spowodował walkę pomiędzy ich wizją serialu a tą od ówczesnych showrunnerów. W efekcie powstały dwie wersje montażowe obrazu, jedna wspierana przez braci Russo, druga przez Josha Appelbauma i Andre Nemeca. Sternicy streamingowego giganta postawili na twórców Avengers: Koniec gry, co finalnie doprowadziło do odejścia Appelbauma wraz z reżyserem pięciu epizodów, Brianem Kirkiem, oraz producentką Sarah Bradshaw.
Opiekę nad dokrętkami przejął operator Thomas Sigel, który wyreżyserował dwa pozostałe odcinki Citadel. Widowisko znajduje się obecnie na etapie postprodukcji, a jego premiera nie została jeszcze zaplanowana.