autor: Daniel Kazek
Capcom na bakier z podatkami
Jak donosi serwis Kotaku, koncern Capcom wpadł w niemałe tarapaty. Przeciwko japońskiemu molochowi prowadzone jest obecnie postępowanie wyjaśniające ze względu na odkryte nieprawidłowości w zeznaniach podatkowych z ostatnich sześciu lat.
Jak donosi serwis Kotaku, koncern Capcom wpadł w niemałe tarapaty. Przeciwko japońskiemu molochowi prowadzone jest obecnie postępowanie wyjaśniające ze względu na odkryte nieprawidłowości w zeznaniach podatkowych z ostatnich sześciu lat.
Nie uwzględnione w raporcie dochody opiewają na kwotę 5.12 miliardów jenów (44 miliony dolarów), o czym rzekomo dowiedzieli się urzędnicy z rodzinnej Osaki. Sprawą zajął się tamtejszy urząd skarbowy. Jeżeli popełnienie przestępstwa zostanie udowodnione, absolutny pan i władca takich marek jak Onimusha, Resident Evil, Devil May Cry, Street Fighter, czy też Mega Man, będzie musiał zapłacić karę w wysokości 1.2 miliardów jenów (10 milionów dolarów).
Nie to żebyśmy dolewali oliwy do ognia ale warto odnotować, że w połowie kwietnia mija termin składania rozliczeń w Stanach Zjednoczonych.