autor: Maciej Myrcha
Były prezes Infinium Labs oskarżony o "sztuczne" nabijanie cen akcji
Wygląda na to, iż, były już, prezes firmy Infinium Labs, która miała zrewolucjonizować rynek elektronicznej rozrywki urządzeniem o nazwie Phatnom, postanowił sporo zarobić jeszcze przed debiutem konsoli. Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełdy oskarżyła Timothy'ego Robertsa o podbijanie cen akcji.
Wygląda na to, iż, były już, prezes firmy Infinium Labs, która miała zrewolucjonizować rynek elektronicznej rozrywki urządzeniem o nazwie Phatnom, postanowił sporo zarobić jeszcze przed debiutem konsoli. Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełdy oskarżyła Timothy'ego Robertsa o podbijanie cen akcji.
W oskarżeniu można wyczytać, iż pan Roberts podawał inwestorom fałszywe informacje na temat kondycji zarówno firmy jak i Phantoma, co spowodowało wzrost cen akcji Infinium Labs. Kolejnym krokiem Roberts była sprzedaż swoich udziałów po sztucznie zawyżonych cenach, nie znajdujących odzwierciedlenia w rzeczywistości. W roku 2004, wraz z rzecznikiem prasowym Infinium Labs, Michaelem Pickensem, Roberts rozesłał tysiące faksów do inwestorów. Według serwisu CNNMoney.com, były one pełne nieprawdziwych danych, m.in. zapewnienia o dacie wydania, która miała nastąpić w styczniu 2005.
Inwestorzy połknęli przynętę i akcje Infinium Labs skoczyły do góry - na transakcji sprzedaży Roberts zarobił ponad 400 tysięcy USD. Oczywiście praktyki takie nie spodobały się wspomnianej Komisji, która zażądała wyjaśnień od byłego prezesa fantomowej firmy.