Burza mózgów w Eidosie. Kogo wybrać? SCi? Elevation Partners?
Czytając najnowsze branżowe doniesienia dotyczące sytuacji Eidosu nie sposób odnieść wrażenia, że firma ta po prostu wrze. Jak wiemy, niedawno SCi oraz Elevation Partners złożyły oferty przejęcia podupadłego brytyjskiego wydawcy, a zarząd Eidosu, nadal nie zdecydował się na przyjęcie żadnej z nich. Co więcej niektórzy udziałowcy, poirytowani tym, że oferta SCi, dużo korzystniejsza niż Elevation Partners, ciągle nie została zaakceptowana rozważają wyrzucenie na bruk członków zarządu firmy.
Czytając najnowsze branżowe doniesienia dotyczące sytuacji Eidosu nie sposób odnieść wrażenia, że firma ta po prostu wrze. Jak wiemy, niedawno SCi oraz Elevation Partners złożyły oferty przejęcia podupadłego brytyjskiego wydawcy, a zarząd Eidosu, nadal nie zdecydował się na przyjęcie żadnej z nich. Co więcej niektórzy udziałowcy, poirytowani tym, że oferta SCi, dużo korzystniejsza niż Elevation Partners, ciągle nie została zaakceptowana rozważają wyrzucenie na bruk członków zarządu firmy.
Przypomnijmy, że Elevation Partners jako pierwszy złożył na ręce dyrekcji Eidosu ofertę, wedle której zapłaci za każdą akcję tej firmy 50 pensów. Niedługo potem brytyjski wydawca SCi wystosował o wiele korzystniejszą ofertę, tj. sześć akcji Eidosu za jedną SCi, co przekłada się na kwotę około 70 pensów za akcję. Pomimo tego, że zarząd poprosił udziałowców o cierpliwość, ponieważ chce ocenić obie propozycje oraz poczekać na ewentualne przebicie oferty SCi przez Elevation Partners, to część z nich (Schroder Investment Management, Gartmore Investments, Merrill Lynch Investment Managers) już zgodziła się na sprzedaż swych udziałów SCi, czyli około 30% wszystkich akcji Eidosu. Ciekawe jest także to, że według brytyjskiej gazety Telegraph zarząd firmy nadal rekomenduje pierwotną ofertę Elevation Partners, pomimo tego, iż jest mniej korzystna. Pewnym argumentem przemawiającym za powściągliwością i taką a nie inną polityką szefostwa jest fakt, iż podpisano już umowę przedwstępną z Elevation Partners, a jej złamanie (czytaj zaakceptowanie oferty SCi) kosztować będzie Eidos 700 tysięcy funtów.
Jak widać sytuacja jest nieco zagmatwana i ogólnie rzecz biorąc nie wpływa pozytywnie na funkcjonowanie brytyjskiego wydawcy. Na dodatek prawdopodobnie zwolnienia w kadrze kierowniczej związane z konfliktem interesów na drodze inwestorzy-zarząd też nie wróżą nic dobrego.