Brendan Fraser jako generał Eisenhower zadecyduje o losach wojny w Pressure, dramacie o D-Day
Brendan Fraser wcieli się w generała Eisenhowera w Pressure, wojennym dramacie o lądowaniu w Normandii. Na ekranie partnerować będzie mu Andrew Scott, a dzieło ukaże, jak istotna dla powodzenia operacji była pogoda.
O Brendanie Fraserze było ostatnio głośno za sprawą nagrodzonej Oscarem kreacji w filmie Wieloryb Darrena Aronofsky’ego. Wygląda na to, że aktor ma przed sobą kolejną ważną rolę. Jak donosi portal Deadline, gwiazdor wcieli się w generała Dwighta D. Eisenhowera w Pressure – dramacie wojennym opowiadającym o kulisach lądowania w Normandii.
Pressure opowie prawdziwą historię skupioną wokół Jamesa Stagga – brytyjskiego meteorologa, którego zadaniem było monitorowanie pogody oraz informowanie generała Dwighta D. Eisenhowera o warunkach meteorologicznych. Kwestia ta była kluczowa dla całej operacji, gdyż niewłaściwe warunki mogły zniszczyć największą w historii inwazję morską. Skomplikowany proces decyzyjny miał ogromne znaczenie dla losów wojny.
Reżyserem filmu jest Anthony Maras, a widowisko powstanie na podstawie sztuki Davida Haiga opowiadającej o presji, jaka ciążyła na meteorologu. Autorami scenariusza Pressure są Maras i Haig.
Obok Brendana Frasera, który sportretuje przyszłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, na ekranie będziemy mogli podziwiać również Andrew Scotta. Gwiazda Ripleya wcieli się w filmie w Jamesa Stagga. Zdjęcia mają rozpocząć się we wrześniu tego roku w Wielkiej Brytanii. Obecnie trwa wybór reszty obsady widowiska.