filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 23 lipca 2024, 12:23

autor: Pamela Jakiel

Brendan Fraser jako generał Eisenhower zadecyduje o losach wojny w Pressure, dramacie o D-Day

Brendan Fraser wcieli się w generała Eisenhowera w Pressure, wojennym dramacie o lądowaniu w Normandii. Na ekranie partnerować będzie mu Andrew Scott, a dzieło ukaże, jak istotna dla powodzenia operacji była pogoda.

Źródło fot. Trust, Simon Beaufoy, FX Productions, 2018
i

O Brendanie Fraserze było ostatnio głośno za sprawą nagrodzonej Oscarem kreacji w filmie Wieloryb Darrena Aronofsky’ego. Wygląda na to, że aktor ma przed sobą kolejną ważną rolę. Jak donosi portal Deadline, gwiazdor wcieli się w generała Dwighta D. Eisenhowera w Pressure – dramacie wojennym opowiadającym o kulisach lądowania w Normandii.

Pressure opowie prawdziwą historię skupioną wokół Jamesa Stagga – brytyjskiego meteorologa, którego zadaniem było monitorowanie pogody oraz informowanie generała Dwighta D. Eisenhowera o warunkach meteorologicznych. Kwestia ta była kluczowa dla całej operacji, gdyż niewłaściwe warunki mogły zniszczyć największą w historii inwazję morską. Skomplikowany proces decyzyjny miał ogromne znaczenie dla losów wojny.

Reżyserem filmu jest Anthony Maras, a widowisko powstanie na podstawie sztuki Davida Haiga opowiadającej o presji, jaka ciążyła na meteorologu. Autorami scenariusza Pressure są Maras i Haig.

Obok Brendana Frasera, który sportretuje przyszłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, na ekranie będziemy mogli podziwiać również Andrew Scotta. Gwiazda Ripleya wcieli się w filmie w Jamesa Stagga. Zdjęcia mają rozpocząć się we wrześniu tego roku w Wielkiej Brytanii. Obecnie trwa wybór reszty obsady widowiska.

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej