Borderlands: The Pre-Sequel! osiągneło złoty status
Prace nad Borderlands: The Pre-Sequel! dobiegły końca. Gra uzyskała złoty status i trafi do sprzedaży w Europie zgodnie z planem, czyli 17 października.
- Twórcy: 2K Australia
- Platformy sprzętowe: PS3, X360, PC
- Data premiery: 14 października (USA), 17 października 2014 roku (Europa)
Mamy dobre wieści dla fanów cyklu Borderlands. Randy Pitchford, czyli prezes studia Gearbox, poinformował za pośrednictwem Twittera, że prace nad Borderlands: The Pre-Sequel! dobiegły końca. Gra uzyskała tzw. złoty status na wszystkich platformach docelowych i zadebiutuje na pecetach, PlayStation 3 i Xboksie 360 14 października tego roku. Data ta dotyczy jedynie rynku amerykańskiego. Reszta świata, w tym Polska, poczeka trzy dni dłużej, czyli do 17 października. Teraz, gdy produkcja jest już gotowa, twórcy, czyli ludzie z zespołu 2K Australia, mogą zabrać się za tworzenie dodatków DLC. Obecne plany zakładają, że tytuł doczeka się czterech dużych rozszerzeń tego typu, więc miłośnicy serii powinni rozważyć zakup przepustki sezonowej.
Akcja Borderlands: The Pre-Sequel! rozegra się pomiędzy wydarzeniami z pierwszej i drugiej części cyklu. W kampanii opuścimy planetę Pandora i odwiedzimy orbitujący wokół niej księżyc. Fabuła obracać się ma wokół transformacji pracodawcy gracza, czyli Handsome Jacka w czarny charakter, którego poznaliśmy w Borderlands 2.
Gracze otrzymają okazję wcielenia się w cztery postacie. Wśród nich znajdzie się Athena the Gladiator, znana z DLC The Secret Armory of General Knoxx, jeden z bossów z Borderlands 2 Wilhelm the Enforcer, Nisha The Lawbringer (opcjonalny boss z Borderlands 2) oraz Fragtrap, czyli bojowa wersja robota Claptrapa. Każdy z bohaterów otrzyma oczywiście własne unikalne umiejętności, co okaże się przydatne zwłaszcza w trybie kooperacji dla czterech osób.
Wydawca gry, czyli firma 2K Games wiąże z Borderlands: The Pre-Sequel! duże nadzieje. Do tej pory do sklepów trafiło ponad 18 milionów egzemplarzy serii, z czego 10 mln przypadło na drugą część cyklu. Pewien niepokój budzi jedynie zmiana dewelopera, gdyż odpowiedzialne za wcześniejsze odsłony studio Gearbox zastąpił zespół 2K Australia. Pozostaje mieć nadzieję, że zatrudnieni w nim ludzie poradzą sobie równie dobrze, co ich poprzednicy.